 |
pełna sprzeczności, braku zaufania, bez marzeń, z nadzieją.
|
|
 |
zostaniesz tutaj, odizolowana od drugiego serca, dusząca się dymem papierosowym, który powolnie wypuszczasz z ust.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak to kuje, nawet nie wiesz jak to boli,
Kiedy patrze w twoje oczy no i nic nie mogę zrobić,
Nie chce bez słowa odchodzić, chce mieć Ciebie znowu blisko,
A za jeden dzień przy tobie mógłbym oddać nawet wszystko.
|
|
 |
"Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. To, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia,jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się od nowa, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia"
|
|
 |
|
przepraszam, że dążyłam do perfekcji, że wszystko mi w tobie przeszkadzało, że byłam zimna, że bałam się swoich uczuć . przepraszam, że jestem na tyle niedojrzała, że pozwoliłam byś odszedł . przepraszam .
|
|
 |
|
dopiero za jakiś czas przekonasz się jak wiele straciłeś . popatrz mi w oczy i powiedz, że jestem nikim . dasz rade ?
|
|
 |
Za górami, za lasami w małej miejscowości, o której nikt nie słyszał żyła sobie pewna dziewczyna. Z pozoru normalna, prosta nastolatka, która zawsze dążyła do swojego celu, mimo że nikt jej w tym nie pomagał. Ale był jeden mały szkopuł. Nienawidziła swojego ciała. Tego co musi oglądać codziennie w lustrze. Mimo, że wszyscy wmawiali jej, że jest ładna to ona czuła, że to nie to. Zawsze twierdziła inaczej i sprzeciwiała się temu co mówią inni. Mimo, że miała wokół siebie masę znajomych, garść przyjaciół i czasem jakiegoś chłopaka to czuła się samotna i odpychająca...
|
|
 |
`Wiele spotkań, tysiące pocałunków, miliony słów, spojrzeń, uścisków. Kilka kłótni, które nie potrafiły ich rozdzielić, które ich tylko wzmocniły. Mnóstwo wspólnych spacerów za rękę, wspólnie imprezowanie, wspólne oglądanie filmów, słuchanie muzyki, szukanie wspólnej piosenki, ich wspólna ulubiona data. Ich jedna, niezniszczalna, idealna całość.
|
|
 |
|
chuj z uczuciami, mam przyjaciół, z którymi mogę poczuć się jak suka bez uczuć .
|
|
 |
|
- bądź . - po co ? - bo życie mnie przeraża . bo boje się samotności, bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko, bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra, bo twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane .
|
|
 |
|
czy gdybym umierała w twych ramionach i poprosiłabym: "kochanie uśmiechnij się dla mnie raz jeszcze, chce odejść szczęśliwa" zrobiłbyś to dla mnie ?
|
|
 |
|
bo jesteś typem chłopaka, który śmiałby się gdybym upadła, ale pomógł mi wstać i wyszeptał "w porządku skarbie, wciąż cię kocham" .
|
|
|
|