głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lukrecja16

moja sytuacja. teksty waniilia dodał komentarz: moja sytuacja. do wpisu 24 listopada 2011
spadam jak pezet  ale nie jestem jak grubson  nie chcę tego naprawic..

zabujana dodano: 23 listopada 2011

spadam jak pezet, ale nie jestem jak grubson, nie chcę tego naprawic..

... teksty roremka15 dodał komentarz: ... do wpisu 23 listopada 2011
pójdę do łazienki  nakleję najpiękniejszy z uśmiechów jaki posiadam w zestawie. wyszczotkuję włosy. nałożę podkład  wytuszuję rzęsy  namaluję kreski  wargi pociągnę błyszczykiem. ubiorę wysokie obcasy  leginsy i tunikę. przemęczę się przez siedem godzin. wrócę do siebie. nałożę wyciągniętą  szeroką bluzę  zmyję tapetę  włosy zwiążę w niedbały kok. usiądę na parapecie okna  rozpłaczę się z bezradności. tylko wtedy mogę być naprawdę sobą.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

pójdę do łazienki, nakleję najpiękniejszy z uśmiechów jaki posiadam w zestawie. wyszczotkuję włosy. nałożę podkład, wytuszuję rzęsy, namaluję kreski, wargi pociągnę błyszczykiem. ubiorę wysokie obcasy, leginsy i tunikę. przemęczę się przez siedem godzin. wrócę do siebie. nałożę wyciągniętą, szeroką bluzę, zmyję tapetę, włosy zwiążę w niedbały kok. usiądę na parapecie okna, rozpłaczę się z bezradności. tylko wtedy mogę być naprawdę sobą.

wciąż słucham Grubsona  wciąż czytam Coelha  wciąż Cię kocham.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

wciąż słucham Grubsona, wciąż czytam Coelha, wciąż Cię kocham.

pamiętam tamten dzień  kiedy spakowałam szczoteczkę do zębów  wszystkie ubrania i buty  w kilka walizek. położyłam klucz pod wycieraczką Twojego mieszkania. zmieniłam numer telefonu  zmieniłam nazwisko  przeszłam metamorfozę wyglądu. poinformowałam o tym najbliższych. nie powiedzieli Ci  chociaż szukałeś. mijaliśmy się na ulicy  nie poznałeś mnie. cieszę się Twoim szczęściem  nową  młodą żoną  małą córeczką. zapomniałeś.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

pamiętam tamten dzień, kiedy spakowałam szczoteczkę do zębów, wszystkie ubrania i buty, w kilka walizek. położyłam klucz pod wycieraczką Twojego mieszkania. zmieniłam numer telefonu, zmieniłam nazwisko, przeszłam metamorfozę wyglądu. poinformowałam o tym najbliższych. nie powiedzieli Ci, chociaż szukałeś. mijaliśmy się na ulicy, nie poznałeś mnie. cieszę się Twoim szczęściem, nową, młodą żoną, małą córeczką. zapomniałeś.

nigdy nie będę modelką  po prostu nie jestem bardzo wysoka  czy szczupła. przynajmniej mam cycki i tyłek. nie odmówię sobie nutelli  czy coca coli. przeklinam  palę fajki   nałogowo. lubię też zielone  wręcz kocham  uspokaja mnie. nie potrafię chodzić na obcasach. nienawidzę spódniczek  sukienek i ogólnie kobiecych ciuchów. na ogarnięcie rano wystarcza mi piętnaście minut  z wybraniem ubrań. nie uczę się dobrze. wolę męskie towarzystwo. obgryzam paznokcie. trochę za dużo marzę. ale przynajmniej mam mózg  nie jestem plastikiem  ani dwulicową szmatą jak Ty  Kochanie.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

nigdy nie będę modelką, po prostu nie jestem bardzo wysoka, czy szczupła. przynajmniej mam cycki i tyłek. nie odmówię sobie nutelli, czy coca coli. przeklinam, palę fajki - nałogowo. lubię też zielone, wręcz kocham, uspokaja mnie. nie potrafię chodzić na obcasach. nienawidzę spódniczek, sukienek i ogólnie kobiecych ciuchów. na ogarnięcie rano wystarcza mi piętnaście minut, z wybraniem ubrań. nie uczę się dobrze. wolę męskie towarzystwo. obgryzam paznokcie. trochę za dużo marzę. ale przynajmniej mam mózg, nie jestem plastikiem, ani dwulicową szmatą jak Ty, Kochanie.

zapierdalam po nierównych chodnikach. towarzyszy mi muzyka  rozkręcona na ful w słuchawkach. dokładnie jeden mistrz  Grubson. wożę się  nie zwracając uwagi na to gdzie jestem. koszulka 3ody kru pokazuje co mi w sercu gra. odpalam czerwonego Marlboro nie przejmując się pierdoloną psiarnią. mam wyjebane na nich  na facetów  na wszystko. tylko mała cząstka  mojego zamarzniętej pikawy płacze i szepcze  że potrzebuje Twojej obecności.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

zapierdalam po nierównych chodnikach. towarzyszy mi muzyka, rozkręcona na ful w słuchawkach. dokładnie jeden mistrz, Grubson. wożę się, nie zwracając uwagi na to gdzie jestem. koszulka 3ody kru pokazuje co mi w sercu gra. odpalam czerwonego Marlboro nie przejmując się pierdoloną psiarnią. mam wyjebane na nich, na facetów, na wszystko. tylko mała cząstka, mojego zamarzniętej pikawy płacze i szepcze, że potrzebuje Twojej obecności.

przez te wszystkie miesiące nauczył mnie czekać na spotkanie  tęskniąc niemiłosiernie. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie martwić się o kogoś  drżąc z nerwów  z kubkiem gorącej czekolady w ręku. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie wybaczania nawet najgorszych schematów. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie życia bez agresji i złości. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie delikatności  tej przesadnej  czasami doprowadzającej do szału. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie kochać  bezgranicznie  do końca chorej egzystencji.

waniilia dodano: 22 listopada 2011

przez te wszystkie miesiące nauczył mnie czekać na spotkanie, tęskniąc niemiłosiernie. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie martwić się o kogoś, drżąc z nerwów, z kubkiem gorącej czekolady w ręku. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie wybaczania nawet najgorszych schematów. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie życia bez agresji i złości. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie delikatności, tej przesadnej, czasami doprowadzającej do szału. przez te wszystkie miesiące nauczył mnie kochać, bezgranicznie, do końca chorej egzystencji.

Wiesz  że jesteś osobą  za którą tęsknie najbardziej? Nie  pewnie że nie wiesz. Brakuje mi naszych wspólnie spędzonych wieczorów  gdy pożyczałeś mi swojej kurtki  a ja w zamian dawałam Ci moją bluzę. Składaliśmy się na wspólne fajki  piliśmy jedno piwo  uczyłeś mnie wciągać tabakę tak  by nie upaprać sobie przy tym całego nosa  wymienialiśmy się piosenkami a do domu wracałam przesiąknięta twoimi perfumami. Na prawdę brakuje mi tych błahych chwil  kiedy wtuleni w siebie obiecywaliśmy sobie  że nic nie powiemy twojej dziewczynie  a ty bawiłeś się moimi palcami  od czasu do czasu zerkając na mnie  myśląc  że nie widzę.  powtórka  cudownie

roremka15 dodano: 22 listopada 2011

Wiesz, że jesteś osobą, za którą tęsknie najbardziej? Nie, pewnie że nie wiesz. Brakuje mi naszych wspólnie spędzonych wieczorów, gdy pożyczałeś mi swojej kurtki, a ja w zamian dawałam Ci moją bluzę. Składaliśmy się na wspólne fajki, piliśmy jedno piwo, uczyłeś mnie wciągać tabakę tak, by nie upaprać sobie przy tym całego nosa, wymienialiśmy się piosenkami a do domu wracałam przesiąknięta twoimi perfumami. Na prawdę brakuje mi tych błahych chwil, kiedy wtuleni w siebie obiecywaliśmy sobie, że nic nie powiemy twojej dziewczynie, a ty bawiłeś się moimi palcami, od czasu do czasu zerkając na mnie, myśląc, że nie widzę./ powtórka, cudownie

Obiecywałam mu  ze nie będę przez niego płakać. Obietnica  to obietnica.

roremka15 dodano: 22 listopada 2011

Obiecywałam mu, ze nie będę przez niego płakać. Obietnica, to obietnica.

Boże  kurwa  czemu zawsze muszę się najebać?!

roremka15 dodano: 20 listopada 2011

Boże, kurwa, czemu zawsze muszę się najebać?!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć