|
I łódź tonęła, schodziła coraz niżej i niżej, dotykała już prawie dna, to była łódź płynąca wraz z naszą miłością Kochanie...
|
|
|
Nie strach, nie ból i nie łzy zadecydowały, że nie chcę już znać Twoich ust, spojrzenia i pocałunków..
|
|
|
to 6 lat temu kiedy padał śnieg - tak jak teraz, zakochałam się w Tobie i nie potrafię już bez Ciebie oddychać..
|
|
|
dwa lata minęło a ja wciąż nie potrafię o tobie nie pamiętać...
|
|
|
serce ukochanej kobiety zranione przez pseudo ukochanego mężczyznę..
|
|
|
pokonałam już granice tego, że zakochałam się w Tobie tak, że już sama nie wiem czy to sen czy jawa...
|
|
|
obiecałam Ci, że nigdy Cię nie zapomnę... nawet nie wiesz jak chciałabym złamać tą obietnicę...
|
|
|
i ten mój kolorowy świat, który przede wszystkim składał się z tych magicznych paru lat...
|
|
|
oddychał mną, codziennie nabierał mnie więcej w swoje płuca. Moje powietrze stało się jego powietrzem. Tak bardzo go pokochałam...
|
|
|
|
ty tak kłamałeś, ja tak kochałam .
|
|
|
|
Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo. Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką, zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami. / esperer
|
|
|
|
Chciałabym mieć tak krótką pamięć jak Ty, wiesz? Chciałabym wymazać z pamięci te wszystkie chwile razem, wspólne obiady, każde wypowiedziane prosto w oczy słowo, tamte miejsca i daty, wszystko to co nas łączyło. Byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, gdyby tylko tak się dało - zapomnieć o Tobie tak szybko, jak Ty zapomniałeś o mnie. / 61sekund
|
|
|
|