Gładził jej włosy, policzki i pytał ją szeptem.. " Kochasz mnie.? ". Jej bardzo się to podobało przez dłuższy czas nie odpowiadała na to pytanie chciała, żeby pytał i pytał o to < 3 Wtedy była szczęśliwa... Nie chciała, żeby przestał :*
Do jej ucha szeptał przeróżne dziwne słowa. Ale kiedy najciszej jak tylko się dało powiedział " Kocham Cię" na jej ustach pojawił się niesamowicie szczery uśmiech a serce zaczęło walić jak oszalałe .