|
Poddaję się, bo nie wiem jak dalej biec do Ciebie, ja czuję wciąż, że my to nie to.
|
|
|
Ciebie więcej chce. Musi mi to przejść.
|
|
|
Byłeś dla mnie wszystkim, więc teraz nie mam nic.
|
|
|
Nie zamierzam Cię ścigać. Nie zamierzam tu siedzieć i udowadniać swojej wartości. Nie zamierzam próbować Tobą manipulować abyś uwierzył, że jestem lepsza niż ktokolwiek inny. Wiem, że jestem. Wiem, że jestem nagrodą i to nie jest jakiś egoistyczny sposób. Po prostu wiem, przez co przeszłam, wiem co wyleczyłam i wiem, jaka jest moja wartość. Jeśli przychodzisz do mojego życia - to jest to błogosławieństwo. Jeśli pozwolę Ci zobaczyć te części mnie, których nie pokazuję wszystkim - to błogosławieństwo. Jeśli chcę, żebyś był częścią mojego życia, to nie bez powodu. Nie siedzę tu i nie rozmawiam z kimkolwiek. Nie tracę tak po prostu czasu, ponieważ mój czas jest cenny. Jeśli jesteś dla mnie wartościowy to mam nadzieję, że i ja będę dla Ciebie wartościowa. A jeśli nie, po prostu daj mi znać, a nie będziemy musieli tracić nawzajem czasu.
|
|
|
Gdy się zakochujesz, wpadasz w szaleństwo. To wybucha jak wulkan, a potem się uspokaja. Wtedy trzeba podjąć decyzję, czy wasze korzenie tak się już splatały, że nie da się was rozdzielić. Bo na tym polega miłość. Miłość to nie jest brak tchu ani ciągłe podniecenie, to nie pragnienie kochania się w każdej sekundzie, nie bezsenna noc pełna marzeń, że on całuje całe Twoje ciało. Miłość to jest to, co zostaje po zakochaniu się.
|
|
|
Nigdy nie byliśmy razem. Nigdy nie nazwałam Cię moim, a Ty nigdy nie przedstawiłeś mnie swojej mamie. Jednak jeśli tylko by się dało zatrzymałabym dla Ciebie cały świat. Kazałabym każdemu podmuchowi wiatru i każdemu promieniowi słońca przypominać Ci jak wiele dla mnie znaczysz, ale nigdy nie byliśmy razem. Jednak jeśli tylko by się dało chciałabym znać każdy powód Twojego uśmiechu i każdą przyczynę Twoich łez. Móc rozmawiać z Tobą całą noc, a rano narzekać, że świat budzi się tak szybko, ale nigdy nie byliśmy razem i nigdy nie będziemy. Jednak jeśli tylko by się dało nadal zrobiłabym każdą z tych rzeczy.
|
|
|
Będę żyła tak długo, jak będziesz o mnie pamiętał.
|
|
|
Na pewno też pamiętasz jak reszta miasta spała, a my po raz pierwszy siedzieliśmy rozbudzeni. Jeszcze się nie dotknęliśmy lecz już podróżowaliśmy po sobie słowami. Nasze kończyny przenikał prąd tak silny, że mógłby stworzyć pół słońca. Tamtej nocy niczego nie piliśmy, ale byłam odurzona. Wróciłam do domu i pomyślałam: jesteśmy bratnimi duszami.
|
|
|
Zasypiałam otulona fałszywym poczuciem bezpieczeństwa. Znikałam w cieniu szarości każdego dnia. Bez Ciebie. Byłeś o krok ode mnie. Lecz czułam jak gdyby dzielił nas ocean, niepowodzeń. Mijałeś mnie każdego dnia, niczym samotną wyspę, pośrodku niczego. Na krańcu świata. Tylko fale smutku rozbijające się o moje brzegi świadczyły o tym, że kiedyś tu byłeś.
|
|
|
Życie było takie proste. Jeśli człowiek trzymał się swoich wypracownych przez lata zasad, wszystko się układało. Może bywało nudno, może szaro i buro, ale bezpiecznie. Łamanie zasad skutkowało tym, że wprawdzie było barwnie i atrakcyjnie, ale bolało. Jak cholera.
|
|
|
Słowa, które chciałbym Ci powiedzieć.
Duszę w sobie od zeszłego lata.
Nigdy pewnie tego Ci nie powiem, ze czułem coś po wielu, wielu latach.
Choć nie chciałem wdarły się motyle.
Jednak w ciszy będą sobie latać.
W ciszy gdzieś głęboko się ukryję by nie burzyć spokojnego świata.
|
|
|
Palące łzy spływają po twarzy. Nie wiem czy to bardziej łzy rozpaczy, czy kolejnej porażki. Świadomość tego, że ls sobie ewidentnie kpi, jest chyba najgorsza. Rok prawdziwego szczęścia, tylko tyle było mi dane przeżyć. To, że jestem silniejsza wcale nie świadczy o tym, że będzie mniej bolało. Rozpierdala jak zawsze, z tym,że teraz bol dusze w sobie...
|
|
|
|