 |
Znowu obudziłam się w środku nocy, znowu z tym samym niepokojem i ściskiem w żołądku. Znowu mi się śniłeś, znowu byliśmy w De i znowu było idealnie. Nie było Polski, nie było znajomych, cpania, alkoholu, awantur. Nie wiem co robić, stoję w martwym punkcie i nie wiem w którą stronę ruszyć. Powinnam odejść, uciec. Właśnie powinnam. Ale nie umiem tego zrobić Bo Cię za bardzo kocham, a nie powinnam. Bo dalej wierzę, że będzie dobrze i się zmienisz, chociaż tak się nie stanie. Został miesiąc do Belgii, a ja nie wiem co robić. Miłość jest jednak popierdolona.
|
|
 |
Mój natłok myśli mnie przeraża. Coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że niektórych ludzi nie powinno się kochać, bo jak pijawki wejdą do Twojego życia udając wszystko, żeby w najmniej oczekiwanym momencie zaatakowac. Wysysają z Ciebie cała Energie, całe życie. Z czasem przestajesz zauważać, że to jest złe. Z czase zgubisz siebie pomiędzy Jego kłamstwami. A kiedy zdecydujesz sie odejść, on Ci na to nie pozwoli. Znowu będzie idealnym facetem, który Cię kocha. Z czasem coraz trudniej zrobić krok w przód, i tkwisz w tym gownie dalej.
|
|
 |
Nostalgicznie identyfikuje się z sercem niepoprawnie definiując miłość do Ciebie. W ułamku sekundy zrozumiałam, że "kocham" było tylko ulotnym słowem na wietrze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jest. Siedzi za mną ramionami oplatając drobne ciało. Jest. Jego oddech tańczy na mojej
szyi wywołując na twarzy uśmiech. Jest. Jego bicie serca wybija rytm mojego. Jest.. a raczej
bardzo bym chciała, żeby był. Zawsze. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
I kto by pomyślał, że dziś nie będzie naszego dnia? // pannikt
|
|
 |
Minął miesiąc od czasu gdy mnie zostawiłaś. Każdego dnia myślę o Tobie, każdego dnia tęsknię, każdego dnia liczę, że wrócisz... // pannikt
|
|
 |
Pisałaś, że chcesz mieć ze mną kontakt i wiedzieć jak u mnie. Chyba tylko po to żeby po 3 tygodniach zabolało jeszcze raz gdy napisałaś, że żałujesz że nie zerwałaś że mną wcześniej. Jednak już nie boli, już nie czuję nic, bo już nie jesteś tą samą osoba którą kochałem. // pannikt
|
|
 |
I pewnie jeszcze nie raz wtulę się w bluzę która Tobą pachnie. I pewnie jeszcze nie raz będę za Tobą płakał. // pannikt
|
|
 |
to, co było między nami, równo i bez słowa podzieliliśmy między siebie
|
|
 |
Dlaczego akurat my? Dlaczego to nasz świat musiał się już skończyć? Było różnie, ale zawsze myślałem, że razem damy radę. Razem... // pannikt
|
|
|
|