 |
no bo wiesz, my dzielimy ze soba wszystko bez czego zycie ludzi byloby bezsensu; wiara- uda się nam, nadzieja-będzie coraz lepiej, miłość- mamy siebie, mamy wszystko. to wlaśnie on gdy mnie przytula oddaje mi swoje ciepło. gdy leżymy wdychamy to samo powietrze. gdy mnie całuje wiem że myśli w tym momencie o nas. gdy jest blisko juz niczego więcej nie potrzebujemy żeby być szczęśliwi i tak świetnie się rozumiemy. gdy jest daleko to ciężko mi ogrzać się, oddychać, zastanawiać się czy naprawdę myśli i cholernie ciężko powiedzieć że jestem szczesliwa, ale to przez strach, ten cholerny lęk bo zależy mi, zależy aż za bardzo i boje się, po prostu boje się o wszystko. on to moje wszystko.
|
|
 |
niech to już się skończy, ta cała chora odległość, ten koszmarny grafik, w sumie wszystko co przeszkadza żeby było dobrze, żebym wiedziała że mu zależy i tak naprawde to najbardziej chce żeby przestał być uzależniony od niektórych osób, tak bardzo bym chciała żeby nie słuchał co mu wolno a czego nie, zeby nie był na zawołanie, żeby czasem potrafił się postawić, żeby przypomniał sobie że jest dorosły i ma prawo sam decydować i robić co chce, żeby nie był tak cholernie wylewny, żeby nie dawał odczuć bycia dla niego nikim, żeby potrafił odnaleźć się w każdej trudnej sytuacji, żeby liczyl sie z tym co obiecuje i to spełniał, żeby nie kłamał i mówił tylko i wyłącznie prawdę nawet tą którą bym mogła skrytykować, żeby był też wtedy co ja go serio potrzebuje, żeby czasem zapytał czy czegoś być może nie brakuje, żeby kochał, żeby zrozumiał.
|
|
 |
tacy sami a ściana między nami
|
|
 |
Co za sens umierać na szpitalnej sali, gdzie słychać tylko jęki i rzężenie śmiertelnie chorych? Czy nie lepiej wydać ucztę za te dwadzieścia siedem tysięcy, a potem zażyć truciznę i przenieść się na tamten świat przy dźwiękach strun, wśród oszołomionych winem pięknych kobiet i wesołych przyjaciół?
|
|
 |
“Życie rozłoży Cię na łopatki jeszcze czternaście razy do niedzieli. Wstawaj, dziś jest dopiero czwartek.”
|
|
 |
"Możesz żyć chwilą. Możesz oddać gorsze dzisiaj za lepsze jutro. Tylko rób to co czujesz bez dorabiania do tego ideologii. Nie urodziłeś się po to, żeby się tłumaczyć. Nie urodziłeś się po to, żeby zdobywać sympatię każdej spotkanej osoby. Nie urodziłeś się po to, żeby otaczać się osobami i rzeczami, które odejmują ci energię."
|
|
 |
Brakowało mi Ciebie, wiesz? Pamiętaj, że to nieważne co się w życiu stanie, ile różnych rzeczy nas rozdzieli czy jak długo ze sobą nie mamy kontaktu. Nie bój się do mnie wracać. Ja na Ciebie zawsze będę czekać bo w moim sercu jest fragment przeznaczony tylko dla Ciebie. Nie ma nikogo kto pasuje tam tak jak Ty.
|
|
 |
dobrze wiem jak to jest gdy otwieranie powiek staje się jedyną oznaką życia
dookoła tak zimno tak ciemno i nikt nie czeka
dla nas nic
czasem chęć jest tak wielka
dobrze znam ten wyraz twarzy błysk w oczach
cień w sercu gdy marzenia zaczynają zabijać
już nie ma gdzie schronić się
i tylko ból nigdy nie zwleka nigdy
|
|
 |
a z czym nie potrafiłabym się rozstać? nie z prezentami które od niego dostaje, nie z listami które specjalnie dla mnie pisze, nie z rzeczami które kojarzą mi się wyłącznie z nim, nie z naszymi wspólnymi drobiazgami, to właśnie z nim nie potrafiłabym się rozstać, z naszym 'my', z jego serduszkiem, duszą i całym nim, nie potrafiłabym zapomnieć jego zielonych oczu, długich rzęs, marszczącego czoła, ciepłych ramion, tego cholernego szeptu który powoduje największe dreszcze, każdego pieprzyka, uśmiechu, tak w ogóle to wszystkiego, jego gestów, słów, naprawdę nie dałabym rady bez niego, on i tak by był w moich myślach, w moim serduszku. nawet nie chce myśleć co by było gdyby. nie będę gdybać. nie chce. chce tylko żeby był. potrzebuje go. tylko on daje mi szczęście.
|
|
 |
Myśleliśmy, że będziemy żyć wiecznie latając wolni pod słońcem
|
|
 |
Zbudowałeś przyjaźnie, ale odpłynęły bez ciebie.
|
|
 |
You remember when we were two beautiful birds ?
|
|
|
|