 |
Wiesz, że to miłość, kiedy zaczynasz tęsknić już jakiś czas przed pożegnaniem. Lub kiedy słuchasz go i czujesz, że mogłabyś tak do końca. Kiedy milczycie, będąc obok siebie i to w zupełności wystarcza. Kiedy denerwuje cię jak nikt inny, ale wciąż go kochasz. Kiedy ciężko ci jest mu odmówić, bo wiesz, że zrobiłabyś dla niego wszystko. Kiedy wystarczy jeden telefon, a ty już stoisz pod jego drzwiami i absolutnie nie jest to bycie jego pieskiem na każde zawołanie, tylko świadomość, że on chce cię właśnie teraz, obok, w tym miejscu, a bycie przy nim jest najwspanialszym miejscem na ziemi. Kiedy patrzysz w jego oczy i widzisz tą pewność. Kiedy uśmiecha się do ciebie i wiesz, że już nigdy żadne inne usta nie ujmą cię swoim urokiem w ten sposób. [ yezoo ]
|
|
 |
jesteś we mnie dopiero trzeci miesiąc a ja pokochałam Cię już wtedy gdy tylko przeczuwalam i bardzo chcialam być dla Ciebie kims najlepszym, kimś kto będzie Cie nosił dziewięć miesiący pod sercem, a przez osiemnaście lat dawał wskazówki jak żyć i nie popełniać tych samych co ja błędów. tak bardzo chce żeby było wygodnie tam gdzie jestes, żeby niczego nie brakowało a przede wszystkim żebyś czuła miłość ode mnie i od taty, on też czeka, tak samo jak ja chce dla Ciebie najlepiej, uwielbia Cię dotykać i mówić do Ciebie, zobaczysz ze on też będzie dla Ciebie dobry i nie pozwoli żeby ktokolwiek Ciebie, nas, skrzywdził. pamietaj.. jestes dla nas najważniejsza kruszynko, nieważne czy będziesz chlopczykiem czy dziewczynką, dla nas i tak oczkiem w głowie i największą motywacją na cudowną przyszłość.
|
|
 |
A może właśnie to był Twój plan, Wszechświecie, pozwolić mi pogodzić się z przeszłością, dać szansę na rozmowę z drugą połówką mojej duszy, bez której żyłam miesiącami i teraz spełnisz swój obowiązek i skażesz mnie na śmierć? / rebel angel
|
|
 |
Błagam, niech to będzie tylko przeziębienie. błagam błagam błagam. / rebel angel
|
|
 |
A jeżeli to już za dużo... za mało prawdy, za dużo kłamstw.. skoro kłamstwo jest łatwe to rozstanie powinno być lekkie, takie widzę rozwiązanie panie B.
|
|
 |
ponadto ty jesteś, a ciebie nikt mi nie zabroni
|
|
 |
Niektóre rany nigdy się nie zagoją. Jesteśmy do nich przypisani, one przypisane są do nas. Możemy je przemywać jodyną ze słów, amortyzować na chwilę, zalepiać plastrem. Prędzej czy później odezwą się i będą szczypać. Myślę, że każdy człowiek ma taką ranę. Taką, która nigdy się nie zagoi. Taką, która rozdrapana może wywołać skurcze w żołądku i łzy.
|
|
 |
Wszystko się skończyło, zostały jednak wspomnienia, które pielęgnowała z nieskończoną troskliwością. Były dla niej tak rzeczywiste jak sceneria rozciągająca się teraz przed jej oczami.
|
|
 |
Zrobiło się cicho, pozostał tylko Twój oddech, bicie Twojego serca, ciepło Twojego ciała i zapach Twojej skóry. To dotyk i odruchy naszych ciał stały się teraz słowami. Nigdy z nikim nie prowadziłem tak pięknej rozmowy. Porozmawiaj ze mną jeszcze...
|
|
 |
Jak spotkasz ich - pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas coś więcej niż przyjaźń i piwo.
|
|
 |
Nie można być jednak za uprzejmym, powiem Panu. Nigdy nie wiadomo, czy nawet zwykłą uprzejmością człowiek nie zostawia pułapki na siebie.
|
|
 |
Chciałabym Ci powiedzieć, że to wszystko ma sens. Że warto biec i że oszukasz śmierć.
|
|
|
|