 |
|
- mamo, serce mnie boli. - już od dawna mówię, żeby pójść na prześwietlenie. - mamuś, ale przecież złamanego serca na prześwietleniu lekarz nie zobaczy.
|
|
 |
|
, już nie dzielimy razem ławki , choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki .
|
|
 |
|
objęcia pełne namiętności, pocałunki, które mogłyby być ostatnimi, szczere uśmiechy, dwa ciała przyległe do siebie, ale między nimi brak nawet śladu miłości. grincher
|
|
 |
|
lubiłam być jego.
|
|
 |
|
a w głowie, w dalszym ciągu słyszę echo Twojego głosu. | endoftime.
|
|
 |
|
ale wiesz co? kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, że to ja byłam tą jedyną a nie Ona. tą której nie pozwala się odchodzić, bo ona już nigdy nie wróci.
|
|
 |
|
lewa noga w tył a prawa do przodu, stoisz w lekkim rozkroku i tak jak w życiu, nie wiesz czy zawrócić czy wychylić się do przodu. | endoftime.
|
|
 |
|
tworzymy jedność w odbicia lustrze, oboje marząc o wspólnym jutrze. | Molesta.
|
|
 |
|
Usiądź spokojnie z kubkiem gorącego kakao, weź do ręki album ze zdjęciami, i przypomnij sobie o mnie. O tej zwariowanej wakacyjnej miłości, o tym jak byliśmy blisko siebie i uśmiechnij się, chodź raz uśmiechnij się z mojego powodu.
|
|
 |
|
mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
|
|
|
|