 |
|
często wspominamy chwile, które kiedyś dawały nam szczęście, ze łzami w oczach uświadamiając sobie, że w życiu nie raz spieprzyliśmy to, czego w tej chwili brakuje nam najbardziej. brakuje Nam ludzi, którzy chociaż byli przez chwilę, to w Naszych sercach zagościli na dłużej. | endoftime.
|
|
 |
|
- ciekawe jak to jest mieć chłopaka.. w sumie to fajnie by było, nie musiałbym płacić za nic, bo mój chłopak by za mnie płacił, a wiesz geje dostają się na studia i mają w chuj hajsu.. ale musiałby mnie rżnąć w dupsko, to rezygnuję. / Beny ♥ .
|
|
 |
|
dwunasty września, dwa tysiące jedenaście. minął rok odkąd skrzyżowały się ich drogi. tego samego dnia, ona idąc do szkoły, na słupie zobaczyła klepsydrę z jego imieniem i nazwiskiem.. wszystko zrobiła bezmyślnie, pobiegła na najbliższy most, skacząc krzyknęła 'była zajebiście'. nie wiedząc, że to tylko beznadziejny żart, chory kurwa jest ten świat. [jebaduic]
|
|
 |
|
DO WIDZENIA chwilą, które były i już ich nie ma. [jebaduic]
|
|
 |
|
pamiętam wspólne przerwy, odpały i te nasze zajebiste wagary. pamiętam te rozmowy, chichoty do rana. wspólne problemy, rozwiązywane w grupie. pamiętam te melodie, tą muzykę, która tak wiele wniosła w nasze życie. pamiętam, każdą z najpiękniejszych chwil i wszystkie źle podjęte decyzje, za które żałuję do dziś. świat zupełnie inny, kiedy uśmiech jest na twarzach. [jebaduic]
|
|
 |
|
setki wspomnień, które bolą. podpieram ręką, głowę. [jebaduic]
|
|
 |
|
w końcu odejdzie to co jest rutyną. [jebaduic]
|
|
 |
|
wyhodowaliśmy razem piękny kwiat, dbaliśmy o niego, pielęgnowaliśmy go codziennie. w końcu kwiatek zaczął być podlewy łzami, dostawał coraz mniej światła i czułości. został wyhodowany na kłamstwach, ledwo co się trzyma, w sumie to chyba już zwiędł. [jebaduic]
|
|
 |
|
czasami serio żałuję, że tyle niesamowitych przyjaźni, znajomości z niewyjaśnionych albo głupich powodów, tak po prostu się zepsuło. po sobie zostają nam tylko wspomnienia, wspomnienia, które będą na dnie serca, już na zawsze i nic tego nie zmieni. | endoftime.
|
|
 |
|
nie chcę myśleć o tym co przyziemne, chcę wzbić się ponad chmury i chociaż przez chwilę patrzeć na nas z góry. | endoftime.
|
|
 |
|
grasz nie fair, ja też zagram bez reguł, szczerze się uśmiechnę w dzień twego pogrzebu.
|
|
 |
|
coś mi się zachciało wspominać. nienawidzę tego stanu, w jakim jestem aktualnie. [jebaduic]
|
|
|
|