 |
Ludzie zapomną co mówisz, zapomną co robisz. Ale nigdy nie zapomną tego jak się przy Tobie czuli.
|
|
 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.
|
|
 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko.
|
|
 |
Prawdziwa kobieta o końca swojego życia dokucza, pyskuje, uwielbia, kocha i nienawidzi tego samego faceta.
|
|
 |
Aby dowiedzieć się kim jesteś, musisz zapomnieć kim kazano Ci być.
|
|
 |
ludzie mogą Cię lubić, lub nie. ale Ty nigdy nie uzależniaj od tego swojego poczucia wartości. jeśli ktoś Cię nie docenia, to na Ciebie nie zasługuje. bądź z tymi, którzy Cię szanują i doceniają. osobiście podchodzę do tego w ten sposób: lubią mnie – dobrze, nie lubią – też dobrze. pamiętaj, że prawdziwi przyjaciele będą przy Tobie zawsze. a reszta? reszta to tylko drugoplanowe role, które pojawiają się w naszym życiu, gdy czegoś od nas chcą. człowiek nie jest hasłem w krzyżówce. nie musi wszystkim pasować.
|
|
 |
stare drogi nie doprowadzą Cię do nowych miejsc. chcesz innych wrażeń? zbocz z utartego szlaku myśli, zachowań.
|
|
 |
Chcę żebyś myślał, że jestem silna. Że żadne z Twoich słów nigdy mnie nie zraniło. Że nigdy nie przejęłam się Twoim obojętnym wzrokiem, ale to nie prawda. Zawsze czułam ból zakorzeniony gdzieś głęboko, który z czasem zmalał, ale nie zniknął na stałe. W głebi duszy wierzę, że jeszcze kiedyś zamienimy ze sobą kilka słów. Może nawet zostaniemy znajomymi, chociaż to nierealne, bo nie zamierzam Cię dopuścić do siebie. Bo nie potrafię zapomnieć co czułam, gdy nie chciałeś mnie znać./Lizzie
|
|
 |
“Twoja przyszłość jest już napisana. Na razie tylko ołówkiem, a ty na szczęście, masz w ręce gumkę.”
|
|
 |
'Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłem się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie nie zadowoli. Dziś otworzyłem archiwum, zacząłem czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Kiedyś byłem zbyt słaby, żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłem. Żyłem przeszłością, żyłem Tobą. Dziś stwierdziłem, że już nie warto. Dlaczego? Bo wiem, że straciłem coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłem cząstkę siebie. Straciłem zaufanie.. zaufanie, którym kiedyś darzyłem ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło. Wszystko co kochałem zostawiło mnie samemu sobie. A teraz? Teraz mam plan. Postanowiłem być cholernie szczęśliwy pomimo przeciwności losu.'
|
|
 |
kiedyś byłam różą Twoja, cierniem jestem dziś
|
|
 |
i już się modlę do spadających gwiazd bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg.
|
|
|
|