 |
Jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna i kochana. Miejscem tym są twoje ramiona.
|
|
 |
uszyta ze słów, zapięta na guzik, tęsknota – przywarła ciasno
|
|
 |
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie – to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
 |
Ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka – bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość.
|
|
 |
Wypij za tych, którzy z nami już nie mogą.
Nie będą mieli drugiej szansy zacząć na nowo.
A ty tu jesteś, oddychasz i marzysz
i nadal jeszcze masz siłę, by walczyć.
|
|
 |
Twój dotyk, magnetyzujący.
Sprawia, że czuję jakbym dryfowała.
|
|
 |
Porównania nigdy nie wypadają dobrze,
gdy już się zakosztowało ideału.
|
|
 |
Znów pękło mi serce, ale to nic. Ono pęka co jakiś czas, od ponad roku. Przyzwyczaiłam się.
|
|
 |
Obiecałeś, że będziesz. Nie zawiedź, proszę. Nie mogę znów cierpieć.
|
|
 |
"Jeżeli uda się pokochać choć jedną osobę, to życie ma sens. Nawet jeśli nie można być z tym człowiekiem".
|
|
 |
Żałuję, że nie jesteśmy już tak blisko jak kiedyś.
|
|
|
|