 |
|
skoro potrafiłeś odejść to powinieneś też potrafić zniszczyć wszystko do końca, bym nie czuła już bólu, który rozrywa moje serce.
|
|
 |
|
nie byłeś, nie jesteś gotowy na życie ze mną to dlaczego powróciłeś po takim czasie? dlaczego nie zostawiłeś mnie w spokoju tylko obudziłeś moje uczucia co do ciebie? nie potrafię bez Ciebie żyć, każdy dzień, każda chwila przypomina mi o Tobie, o czasie który spędziliśmy razem. Twój zapach, Twój dotyk koił wszystko, co możliwe. pomimo wad, ran nadal kocham. pamiętaj.
|
|
 |
|
Po raz kolejny zawodzą Ci którzy mieli być i wspierać na zawsze..
|
|
 |
|
ja gdy patrzę w Twoje oczy dużo szybciej płynie czas
i jak to jest gdy jesteśmy face to face,widz Twoją twarz zaraz widzę większy sens
aż po kres moglibyśmy się obchodzić bez słów,stres poszedł precz w powietrzu wisi zapach seksu
każdy gest Twój jest jak okład na ranę więc znów chciałbym Cię zobaczyć już zanim wstanę
|
|
 |
|
wiem że ty też wolisz to po prostu iść i rozmawiać, gdy serca biją jednym rytmem,to jest magia
|
|
 |
|
To do czego dążę to nie tylko pieniądze,
Wiedza, że dobrze wiem a nie sądzę
Miłość, chcę dostać i okazać serce
Chyba nic więcej tam odnajdę szczęście.
|
|
 |
|
Czego chcę .... tego Ci nie powiem
Czego pragnę ... na głos nie wypowiem
Czego żądam .... Twojej obecności
Resztę już zostaw mojej kreatywności
|
|
 |
|
Nie pozwól abyś stracił swojej Pani zaufanie
Bo zamieni dobre na złe traktowanie
Liż ją namiętnie i okaż szacunek
Bo to każdego związku i układu warunek
|
|
 |
|
Chciałeś być romantyczny, chciałeś czułości
Wszystko to miałeś lecz brakło Ci dojrzałości
Nagle me ciało w Twych ramionach zadrżało
Poczułeś władzę, której Ci się nie należało
Lecz ja słaba w Twych sidłach opętana
Twoją męskością i wyuzdaniem połechtana
|
|
 |
|
Pożądam Cię każdym mym spojrzeniem
Będziesz moją fantazją dopełnieniem
Nie będę dla Ciebie łaskawa
Bo Twej dzikości jestem ciekawa
|
|
|
|