 |
Relacje między nami są jak widać silne, doskonale wiem, że nie mogłem tutaj wybrać innej.
|
|
 |
Piję wstyd do dna, a każda cząstka mnie odrzuca tę myśl, że byłbyś tu przy mnie gdybyś chciał..
|
|
 |
Przeszywa mnie chłód Twych szorstkich słów.
|
|
 |
Każda cząstka mnie utkana z próśb, byś otulił ciepłem ramion Twych.
|
|
 |
Zasłaniam oczy i pastelami wciąż szkicuje to co w myślach wyznacza nowy trop.
|
|
 |
Jedyne co pada przede mną to ostatnia szansa.
|
|
 |
Strumień Twoich słów zakończony słowospadem, z wysokości ust spada ciężką masą na mnie.
|
|
 |
Wiem, że wiesz, że nie śpię, kiedy milczę, myślę.
|
|
 |
Mieliśmy lepsze dni, dłuższe noce i miało tak zostać na zawsze.
|
|
 |
A te szkoły, które mi kończyć kazałaś nauczyły mnie, że nie umiem nic.
|
|
 |
Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek mnie dotkniesz, tak samo jak nie wiem czy zostać czy iść.
|
|
 |
Znowu palę przy oknie, Ty w łóżku udajesz, że śpisz.
|
|
|
|