 |
Duma, mało dałem wam powodów do niej, ale macie ją w głosie, jak do domu dzwonię.
|
|
 |
Boję się utraty ich, nie dałbym rady chyba, kiedy umiera rodzina, jaka nadzieja będzie żywa?
|
|
 |
Mała, głównie Ty wypełniłaś we mnie tę pustkę.
|
|
 |
Ładnych parę pięknych lat obok.
|
|
 |
Mamy wielkie komedie, małe dramaty, bo któreś stawia na swoim, a nie na naszym.
|
|
 |
Chciałbym Cię zapomnieć, by odkrywać na nowo.
|
|
 |
''Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę, a więc nie dzwonię.'' /ponaadwszystko
|
|
 |
Stoję i notuję, a każdy pędzi jak Shinkansen, w swoje strony i w swoją jazdę.
|
|
 |
Zrobiłeś błąd, no to teraz wnioskuj.
|
|
 |
Oszczędzamy czas na wtf-ach i wgl-ach, to prawda, ta, tylko gdzie on ucieka, co?
|
|
 |
Jak nie chcesz kłótni, nie pytaj mnie co tak milczę.
|
|
 |
Jak wychodzą razem uda im się nie pokłócić czasem przy znajomych, ale czasem nie.
|
|
|
|