 |
Duma się zmienia w pogardę, kiedy z mistrzunia stajesz się dewiantem.
|
|
 |
Nie gadaliśmy za wiele i szkoda, że mówię o niej dopiero tu, ale wiesz co mówią o półkulach, każda bania ma własne.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za tamto i wkurwia mnie już sama myśl, że mogłaś nic nie zmienić na lepsze w tym czasie.
|
|
 |
Nie możesz mnie pojąć? spróbuj może pojmania.
|
|
 |
Miej siły i klasy co Genki Dama, wszystkie inne mogą tu nie przetrwać.
|
|
 |
I mam cykora, przed tym co będzie jeżeli przestanę, a nie chcę szansy przestać.
|
|
 |
Chcę stabilizacji jak od steadycama.
|
|
 |
Dokąd nie pójdę dla mnie to ofkors nie smutne, mimo że przez nią staję się aspołeczny.
|
|
 |
Wielkie dzięki czasom przeszłym i to sarkazm jak prawda, moja eks jest ładna, ma ładne oczy, mogę podbić z nią układ słoneczny.
|
|
 |
Chcę rakiet wielokrotnego użytku i odnawialnej energii, tej, która sprawiła, że zachciałaś być tu, a nie tłumaczenia się z mojej idiotki.
|
|
 |
Źródła Twoich problemów na pewno nie będą miały na mnie wpływu.
|
|
 |
Żadna latarnia nie rzuci dobrego światła na Twoje zajęcie.
|
|
|
|