 |
Cześć kochanie, zjem Cię na śniadanie ♥
|
|
 |
Kocham się do Ciebie przytulać. Bo wtedy czuje, że naprawdę jesteś przy mnie, że kochasz mnie i nigdy mnie nie zostawisz. Czuję się po prostu taka bezpieczna.
|
|
 |
Ucisz mnie pocałunkiem w chwili, w której będę na Ciebie krzyczeć . Otrzyj me łzy w trakcie płakania, i przytul jak najmocniej, bym miała pewność, że jestem bezpieczna. Kochaj mnie całą za to, jaka jestem, tylko Ty znasz mnie tak naprawdę. Pragnij mnie najmocniej na świecie, niech moje ciało ogrzewa Twą duszę.
|
|
 |
A wieczorami namiętnie wtulam się w poduszkę. Oszukując własną podświadomość, że to Ty leżysz obok.
|
|
 |
I nie pomyślałabym nigdy, że tak cholernie szybko przywiąże się do Ciebie.
|
|
 |
Może dystans do samego siebie nie gwarantuje sukcesu, ale na pewno pomaga.
|
|
 |
mam Ciebie i nie potrzeba mi do szczęścia niczego innego.
|
|
 |
Kocham Cię 61 sekund na minutę, 61 minut na godzinę, 25 godzin na dobę, 357dni w roku.. ♥
|
|
 |
i śmieszy mnie to, że wszystko co masz mi do powiedzenia, walisz w plecy, mała.
|
|
 |
w zasadzie chciałabym żebyś mnie potrzebował, wiesz?
|
|
 |
jest tak zajebiście, że zaczynam się zastanawiać, czy to nie sen.
|
|
 |
Wiesz czego pragnę? Że w końcu wszystko było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Cie zobaczyć, przytulić, złączymy swoje dłonie i powiemy ile dla siebie znaczymy. Bym mogła nosić twoją za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie twoim zapachem. Byś śmiał się ze mnie gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc Ci na kolanach bawił byś się moimi włosami. Po prostu bądź, zostań, i nie odchodź. Proszę.
|
|
|
|