 |
Piję, piję, i pije.
Przy okazji, że piję chcę Ci powiedzieć ,że Twych słów akurat nie zamierzam łykać.
|
|
 |
zazwyczaj jest tak, że osoba, która pokaże Ci, co to prawdziwe szczęście prędzej czy później zapozna Cię również ze światową kuchnią, gdzie serwuje się głównie "ból" na sto tysięcy sposobów
|
|
 |
, bo w życiu każdej kobiety przychodzi czas , że chce pobiec z płaczem do taty siedzącego w ogromnym fotelu i powiedzieć , że ten oto mężczyzna zrobił jej ' ała ' na sercu . a on podmucha , pocałuje i powie , że znajdzie gówniarza ,
|
|
 |
“ Nie proszę o przygodę, nie proszę o zauroczenie- proszę o miłość, tę prawdziwą. Tę przez duże M, tę, o której nie wiem nawet czy istnieje, i której boję się, że nigdy nie znajdę. Tę, która nie pozwala spać po nocach, która nie pozwala myśleć w dzień, która zmienia człowieka w szczęśliwego niewolnika.
|
|
 |
Za często chcemy tego, czego nie możemy mieć. Pragnienia łamią nam serca, męczą nas. Pożądanie może zrujnować nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą czego chcą.
|
|
 |
nigdy nie zrozumiesz, dlaczego płacze przy zwykłej reklamie, po co zatrzymuje się, gdy widzę w parku zakochanych, czemu zamyślam się przy spokojnych piosenkach i przeżywam ból aktorek w romantycznych filmach.
|
|
 |
Bo kiedy odchodzi ktoś, kogo pragniesz, usiłujesz go powstrzymać, wyciągasz do niego ręce, masz tym samym nadzieje, że uda ci się zatrzymać jego serce. Ale nic z tego. Serce ma niewidzialne nogi.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie. Twoich czekoladowych oczu. Twojego głosu. Twojego słodkiego R. Twojego spojrzenia. Twoich ciepłych, malinowych warg. Twoich rozkmin. Twoich buntów. Twojej nawijki. Twoich tekstów. Twojego mieszkania. Twojej jajecznicy, którą zawsze Ci kradłam. Twojego dotyku. Twoich wystających obojczyków. Twojego marudzenia. Ale nie tęsknię. Od zawsze, perfekcyjnie oszukuję samę siebie. Nie wolno mi czuć.
|
|
 |
gdy patrzę teraz na Ciebie, walczę sama ze sobą, bo nie chcę wybuchnąć spazmatycznym płaczem na środku ruchliwego chodnika. zdając sobie sprawę z tego, że nie jestem zbyt idealna byśmy mogli być razem, odpalam szluga i modlę się o nagłą zmianę mojego wizerunku, by być najlepszą, byś chciał, żebym znowu była blisko Twojego serca.
|
|
 |
masz piękne oczy, uwielbiam w nie patrzeć. i skórę gładszą niż jedwab. i głos, który potrafi sprawić, że zapominam o reszcie świata. i dotyk przyprawiający ciało o dreszcze. i usta słodsze niż moja ulubiona, orzechowa czekolada. i zapach przenikający w ubrania tak bardzo, że muszę myśleć o Tobie przez całą dobę. jesteś wszystkim czego pragnę, Skarbie.
|
|
|
|