 |
żałuje mojego wyboru, żałuje, że miałam te złudne nadzieje, straciłam przez to osobę, która na prawde by mnie kochała, dla której byłabym najważniejsza. Zraniłam sama siebie. Gdybyś tylko wiedział...
|
|
 |
Jesteśmy ludźmi, którzy budują, kochają, męczą się, nienawidzą w imię tego, co już osiągnęliśmy, czego dokonamy jutro, co stworzymy pojutrze.
[...] Świat jest dziś wielkim ogniem i małe serduszka stopią się w nim jak grudki ołowiu. Pieśnią jest chyba samo życie.
— Marek Hłasko - "Po prostu" nr 23 z 1955 r.
|
|
 |
Teraz pragnęłam tylko wrócić do domu i ukryć się przed światem, uwolnić od presji i konieczności udawania, że czuję się świetnie, podczas gdy było dokładnie na odwrót.
— Sylvia Day, Dotyk Crossa
|
|
 |
Pięknie byłoby, gdyby móc bezproblemowo zasypiać. Dobrze byłoby, kiedy myśli i marzenia, które kłębią się w głowie i nie pozwalają spać - nagle zniknęły.
|
|
 |
Jedno z gorszych uczuć? Niepewność, co do uczuć drugiej osoby.
|
|
 |
Każda chwila ma swój koniec. Czasami Ty też musisz przestać walczyć. Nie z powodu dumy, lecz szacunku do samego siebie. Niech teraz ktoś zawalczy o Ciebie. Przestań być dla kogoś. Zacznij być dla siebie. Doceń siebie za to kim jesteś..
|
|
 |
Koniec czegoś jest zawsze przeżywany i uświadamiany ze spowolnieniem. Najpierw, przychodzi czarna plama, która rozchodzi się po głowie, unieruchamiając myśli, a potem ta plama przybiera postać wielkiej dziury, jakby ktoś Ci wyrwał kawałek tej materii, z której jesteś stworzony i wrzucił w przepaść bez dna. Czujesz, że to, co Tobie odebrano, jest gdzieś w Tobie, ale nie jesteś w stanie tego wydobyć, bo to wpadło w tę wielką dziurę. I ta dziura zostaje na zawsze. We mnie wiele powstało takich dziur. Najgorsze, że wiem, co w nich jest, ale już nigdy nie będę mogła tego odzyskać.
|
|
 |
oficjalnie mam dość.
nie znam drugiej tak niepewnej, niezdecydowanej, naiwnej, wyolbrzymiającej każdy najmniejszy szczegół, wszystko analizującej, płaczliwej i przewrażliwionej na swoim punkcie osoby jak ja.
weź się jebnij dziewczynko w główkę, przestań planować i zacznij coś robić, bo mam cię już dosyć.
— chcę być normalna..
|
|
 |
najgorsza jest ta niepewność uczuć, kiedy nie wiesz już, czy dalej kogoś kochasz, czy to już sam sentyment.
|
|
 |
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. Nigdy.
|
|
 |
z nim wszystko jest inne. chleb pieczony w piekarniku z ketchupem smakuje jak ambrozja, a kolejne wagary w tym miesiącu nie są niczym złym. co dziesięć minut odpalamy kolejnego szluga i śmiejemy się z głupot. oglądamy filmy, a ja zasypiam na jego kolanach. przez sen czuję jak głaszcze moje włosy i wyobrażam sobie, że spogląda na mnie z uśmiechem na ustach. zdaję sobie sprawę, iż robię coś nienormalnego, ale dla tych chwil mogłabym oddać wszystko. jego spojrzenie, jego głos, jego dotyk, gdy niby przypadkowo muska moją dłoń motywuje mnie do dalszej walki. do wojny o jego serce.
|
|
|
|