|
" Tymczasem zostaje mi tu tylko tarzanie się w paranoi, samemu, w lesie, gdzieś na końcu świata. "
|
|
|
" Było w niej coś dziwnego, jakiś uszlachetniający smutek. "
|
|
|
" Może to był sen, który wypadł mi z rąk? "
|
|
|
" Rozmawiamy o tym, że wszystko jest bezsensu, nic nie znaczymy i że wszyscy naokoło patrzą na nas jak na szaleńców. Połączył nas wspólny smutek. "
|
|
|
" Chyba jednak żyję, chyba nie umarłam, chyba płynie we mnie jeszcze krew; trupom nie kręci się w głowie, nie jest im sucho w ustach, nie robi im się słabo. "
|
|
|
" […] do cholery, przecież obserwowałem ją bez przerwy, i nie umiałem zrobić sobie od tego jakiegokolwiek detoksu. "
|
|
|
" Pożegnałem się z nią na chłodno, połykając łzy i skruszone na pył od zaciskania zęby, machając jej na pożegnanie odklejoną od piwa etykietą. "
|
|
|
" Wykąpmy się jeszcze raz w tych spranych gestach, kawałach i docinkach, wypijmy jeszcze kilkadziesiąt ślepych bruderszaftów, by następnego dnia po południu, umyci i ogoleni, ze zmiażdżoną głową, po czterech kawach stawić czoło dojrzałości. "
|
|
|
Mów do mnie cicho, najciszej
Szepty Twoje wgryź mi najgłębiej pod skórę
Głos Twój słyszeć chcę w mojej głowie
Stłamś moje lęki, moją niepewność,
Najpewniej na świecie mów do mnie o uczuciach
Najczulej zrań mnie
Ucisz mój skowyt czułością warg
Zniszcz mnie doszczętnie
Wypal ze mnie resztki "nieciebie"
Wypal ze mną ostatniego papierosa
Ostatki wspomnień pozwól mi skosztować
Kosztować drogo mnie będzie Twoja wizyta
Rachunek wystawi mi wysoki
Nie wypłacę się chyba nigdy
Nigdy nie było tak jak teraz
Więc to nieistotne narazie (...) | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" Zrób coś, ja już tak nie mogę, wszystko ma kolce, powietrze ma kolce, deszcz wymierza policzki. Włosy wplątały się w szprychy roweru, odchodzą razem z głową, zrób coś, zabierz mnie stąd. "
|
|
|
"Leczył się z melancholii spowodowanej ciężkimi urazami natury sentymentalnej oraz sytuacją ogólną."
|
|
|
" Och, gotów jestem już wyjść z tego miasta, ręce wytrzeć o
liście, cały ten kurz, tłuszcz miasta
wytrzeć o liście, wyjdź ze mną, zobaczysz. "
|
|
|
|