 |
|
Zamknijcie mnie w strefie wolnej od skurwysynów. Byłaby to taka miła odmiana.
|
|
 |
|
Dlaczego nie można wybierać sobie myśli? Ułatwiłoby to nieumieranie z bólu.
|
|
 |
|
myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz
|
|
 |
|
to daje mi kurwa siłe, by kruszyć skały
|
|
 |
|
po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj
|
|
 |
|
Nie tak łatwo zdobyć siłę na to wszystko. A przecież od tego trzeba zacząć.
|
|
 |
|
widzą we mnie coś złego, ciekawe po czym widać
|
|
 |
|
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
|
|
 |
|
Potrafiłbyś przejść ze mną przez całe życie, szalejąc za mną coraz bardziej i kochając na zabój? Spróbuj.
|
|
 |
|
Zobacz co zrobiłeś z moim sercem, szczęściem, życiem. Nie dostanę odszkodowania, a Ty nigdy nie odpokutujesz. To mnie chyba boli najmocniej.
|
|
 |
|
Teraz już chciałabym tylko, żebyś żałował. I żebyś tęsknił. Żebyś pamiętał. Niech Cię to niszczy.
|
|
 |
|
Pozbieraj się, przecież trzeba walczyć.
|
|
|
|