  |
wiesz, był. to mi kurwa wystarczyło do tego, żebym zapomniała o moich ostatnich przejściach. uzależniłam się od Niego, chociaż nie jest tego świadomy. uznaje mnie pewnie za wariatkę, która nigdy nie była tak cholernie szczęśliwa.
|
|
  |
zazdroszczę jej. ma Cię na co dzień, wie jak pachnie Twoja bluza, zna doskonale kolor Twoich oczu, Twój uśmiech. a ja mam Cię kurwa na wyrywki.
|
|
  |
dał jej gwarancję, że będzie zawsze. za tydzień myślał 'jak na imię tej lasce?'.
|
|
  |
masz ją - nie spierdol tego.
|
|
  |
wiem, że mogłabym zadzwonić do nich o drugiej nad ranem, wykurwiać na niego, rozpłakać się, a one z drugiego końca polski sprawiłyby, ze zacznę się uśmiechać.
|
|
  |
nie pasujemy do siebie jak na złość.
|
|
  |
zaprezentuję Ci teraz, jak w jedną chwilę można wszystko zjebać.
|
|
  |
Najpierw uwierzyć w znaki i zyskać nadzieję, a potem stracić wiarę w ich znaczenie.
|
|
  |
żyjemy z klątwą uzależnień na barkach.
|
|
  |
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę, zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
Czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem, aby ukoić nerwy i wygrać walkę.
Nie jestem pewna, czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię.
Jeśli nie, to trudno, po prostu mi uwierz, że siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię.
Zostaw na później wszystko, co mówiłeś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|
|
  |
nauczyłam się bycia chamską i życia bez Ciebie.
|
|
  |
chciałabym, żebyś tu był. to nie jest wiele, uwierz.
|
|
|
|