  |
nie będę pisać jak bardzo Cię kocham,
bo to zbyt banalne.
|
|
  |
bywało tak, że z płaczem rzucałam się w poduszkę. bywało. a wiesz co jest najgorsze? lubiłam to, kurwa.
|
|
  |
a dajcie Wy mi kurwa święty spokój.
|
|
  |
- dalej pijesz, dalej palisz, dalej jesteś nieszczęśliwa, dalej spadają Ci stopnie w dół, dalej..
- .. dalej go kocham, mamo.
|
|
  |
jak masz problem to podbij, nie odwrócę się na pięcie masz marzenia razem z Tobą ich dosięgnę życie jest piękne tylko trzeba o nie walczyć wracaj z tarczą a nie na tarczy już naprawdę wystarczy użalania się nad sobą rusz głową i zacznij wszystko na nowo przysłuchaj się tym słowom i walcz o swoje ja tak robię i do dziś twardo stoję .
|
|
  |
potem podbija drugi z mega-fochem.
wiesz co? wypierdalaj z powrotem.
|
|
  |
toksyny tkwią w kłótniach ja wylewam jad do ścieku,
chociaż czasem tak ciężko myśleć z szacunkiem o człowieku.
|
|
  |
więcej mi nie przychodź, mam już tego dosyć.
poważnie, z mojego życia możesz się wynosić.
|
|
  |
Przyszłość z przeszłości to nasza zasada
nie doceniasz tego dzisiaj to odpadasz
uświadom sobie, jakie dotąd miałeś życie
a potem je zmień, abyś znalazł się na szczycie.
|
|
  |
nie chce już rosnąć, nie chodzi tu o wzrost a dorosłość.
|
|
  |
Bóg daje, Bóg bierze, zło jest dziełem Boga.
Nie wiesz? w każdym motylu tkwi jakiś robak.
|
|
  |
koniec jest już tak blisko.
niszczymy wokół siebie dosłownie wszystko.
|
|
|
|