 |
|
ale samo jego imię niczego nie wypełni, same jego przychodzenia, odchodzenia niczego nie załatwią. Ja chcę wiedzieć. Chcę, żeby mi to powiedział raz, drugi, dziesiąty! Żeby powtarzał ciągle. Chcę móc przesuwać palcami po jego twarzy i wiedzieć, że jest to moja twarz. I chcę razem z nim iść w to nieznane, tajemnicze, co jest przed nami, odległe i bliskie jednocześnie.
|
|
 |
|
Ciekawe czy ty czasami, tak jak ja, gdy kładziesz się spać i sięgasz po telefon, tak jak ja, piszesz 'dobranoc skarbie' , tak jak ja? Patrzysz się na ekran z łzami w oczach i tylko lekko głaszczesz opuszkami palców klawisze, choć wiesz ze niepotrzebnie tęsknisz? I wiesz już ze nigdy więcej nie wyślesz tego sms-a osobie, która kiedyś była dla ciebie wszystkim, bo jej już nie ma w twoim życiu ... Szybko kasujesz tekst i wyciszasz dzwonki, aby nikt cię brutalnie nie obudził. Z niespokojnymi myślami układasz się wygodniej i zasypiasz ze smakiem tych pamiętnych pocałunków na ustach ...
|
|
 |
|
ustawiłaś opis " KC :*" i uważasz, że to jest miłosć? mylisz się maleńka. miłość jest wtedy gdy On patrząc w Twoje oczy widzisz w nich za każdym razem coś innego, coś co coraz bardziej Go przyciąga a zarazem inspiruje. miłośc jest wtedy gdy dotyka Cię , a Ty nie czujesz ani trochę skrempowania. miłośc jest wtedy gdy ufasz mu bezgranicznie , a On Tobie. nie wszczynacie kłótni o to , że spędziliście osobno wieczór w niewiadomo jakim towarzystwie. miłość jest wtedy gdy mówiąc mu : ' obawiam się .. ' nie musisz kończyć , a On wie , że ma być wtedy przy Tobie. miłość jest wtedy , kiedy na dworze jest bardzo zimno , On ściąga bluze i daje ją Tobie, abyś tylko nie zmarzła. miłosć jest wtedy, gdy Ty płaczesz, On nie mówi Ci : ' będzie dobrze ' tylko stara się zrozumieć dlaczego jest na tyle źle , że płaczesz . rozumiesz już na czym polega miłosć?
|
|
 |
|
patrzyła na Twoje zdjęcie, idiotka. Myślała sobie, że wrócisz, że będziesz, że zawsze... prawie czułeś jak dotyka Cię przez papier, widziałam to w niebieskim spojrzeniu. Nie wiedziała, że jesteś już mój, musieliśmy jej wysłać papierowy samolot, ale wiesz: czasami porywa je wiatr.
|
|
 |
|
Jak to jest, powiedz mi. Patrzysz na dziewczynę i widzisz, ze jest brzydka.
Cholernie brzydka. Powinna zacząć wyrywać brwi, zrzucić parę kilo i zafarbować odrosty...
jej ciuchy też pozostawiają wiele do życzenia. Jednak to ona do cholery jest szczęśliwa,
i wtula sie w jakiegoś pajaca na zdjęciu na naszej- klasie. Może on tez jest brzydki.
Ale ty sobie możesz zrobić co najwyżej zdjęcie z drzewem. Bo mimo, że jesteś ładna to nikt nie chce z Tobą być.
Nikt kto jest Ciebie wart. Bo ludzi nie obchodzi Twój charakter,
a faceci chcą się jedynie z Tobą ''ciumciać''.
|
|
 |
|
Nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła.
Najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem.
Brzmi znajomo, prawda?
|
|
 |
|
siedząc nad rzeką czekała na niego. wiatr rozwiewał jej włosy a słońce nadało im rudawy odcień. wyglądała nadzwyczaj pięknie. usłyszała kroki. automatycznie na jej twarzy pojawił się uśmiech. nie musiała się odwracać żeby upewnić się że to on po prostu to czuła. po chwili niepewnie usiadł koło niej. nawet się nie przywitał patrzył jedynie w dal. przytuliła go tak jak zawsze najbardziej lubił. siedziała w ciszy wtulona w niego.
- to... to koniec. wykrztusił. jej serce wpadło w arytmię z oczu pociekły słone krople. po kilku sekundach podniosła zalaną łzami twarz znad jego piersi. wciąż na nią nie patrzył. wstał. odszedł.
- jesteś mi tak bardzo potrzebny... wyszeptała.
|
|
 |
|
A ty ? Czy jesteś tym typem chłopaka, że gdybym się potknęła i wylądowała na środku chodnika, przytuliłbyś mnie i szczerze zapytał: 'nic ci się nie stało?', a potem dodał: 'Nie martw się. Nadal cię kocham.' ?
|
|
 |
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
 |
|
i błagam Cię, nie proś mnie, żebym zrozumiała, że Ci przykro/justforfun
|
|
 |
|
otrzyj łzy kochanie, szkoda przecież życia na smutek; D
|
|
|
|