 |
|
'Opowiedział jej o swojej koleżance. ~A była ładniejsza ode mnie ..? zapytała. -Jasne,że nie ! Ty jesteś najpiękniejsza skarbie. Kobiety to o wszystko są zazdrosne xD. Pocałował ją czule. Zazdrość jej minęła. Dla Niego liczyła sie tylko Ona. Potem zobaczył jak przytula sie na pożegnanie z kolegą. Podszedł do Niej i pocałował Ją w policzek. -Tęskniłem skarbie.-ciągle patrzył na jej kolege.~Ja też. Dlaczego tak tam patrzysz ? Zakochałeś sie xD ? -Nie. Staram sie ogarnąć po jakiego chce popełnić samobójstwo. ~Jak to samobójstwo ? .. -Ej, no sorry, przytulał Cie ! Będzie wpierdol xD. Helloł xD ~Typowo -.-. Kobieta z Ciebie w ciele mężczyzny xD.
|
|
 |
|
'Spałam. Byłam w baśniowej krainie. Coś w stylu 'Alicja w krainie czarów'.Przyłożyła do Twojego serca kostke lodu. Nagle ta zamarznięta woda ożyła i zaczęła sie na mnie drzeć. 'Oszalałaś ?! Chcesz żebym zamarzła tu na śmierć ?! '. A ja popatrzyłam sie na nią miną w stylu 'poker face'.
|
|
 |
|
'~Cześć Tomuś ! -Mam na imie Dawid. -Kurcze. Ale przynajmniej rozmowa jest rozpoczęta.
|
|
 |
|
'Ty tego jeszcze nie wiesz, ale kiedy mam kogoś na celowniku to ładnie potrafię uprzykrzyć życie.
|
|
 |
|
'Jego kolor to czerń. Ma kilka różowych dodatków. To do Niego najczęściej krzyczała. To do Niego najczęściej płakałam. Przez Niego kłóciłam sie z ludźmi. Niestety jest On bardzo niestały .. jeśli co miesiąc nie dam mu 50 zł, to zniknie ..Tak. Ale jest tylko mój. To mój telefon.
|
|
 |
|
'Eh. Mogłabym zacząć Cie wyzywać i takie tam różne. Ale świadczyłoby to o tym,że nigdy Cie nie kochałam. A kochałam i to bardzo mocno. A zresztą. Po co mam Ci uprzykrzać życie jak wiem,że robi to Twoja nowa dziewczyna ? Słyszałam,że masz z nią nieźle pozamiatane xD. Szczęścia wam.
|
|
 |
|
'Pobrudziłam Twoją ulubioną bluze czekoladą. Przyszłam taka skruszona. Zaczęłeś sie śmiać. 'Moja słodka dziewczynka.'-powiedziałeś. Popatrzyłam z uśmiechem na twarzy. 'Jak mogłaś tak sie pobrudzić ?'-zabrzmiało to z lekkim gniewem w głosie, więc spuściłam wzrok. Podeszłeś do mnie i pocałowałeś mnie w usta zlizując z nich roztopioną Alpen Gold. 'No już czysta.'-po tych słowach zaczęłam sie śmiać. Miał gdzieś swoją poplamioną bluze. Przytulił mnie mocno i zaczął rozmawiać o swoim dzisiejszym dniu.
|
|
 |
|
'~Czysta schiza ! -Nie. To miłość.
|
|
 |
|
'Tylko Ty, kiedy padało wynosiłeś mnie siłą z domu po to żeby skręciły mi sie włosy. Tylko Ty, o godzinie trzeciej nad ranem budziłeś mnie dzwoniąc żebym sie bała bo powiedziałeś,że 3.00 to godzina demonów. Tylko Ty, podczas wakacji wrzucałeś mnie do zimnej wody kiedy sie opalałam. Denerwowałeś mnie niesamowicie ! Ale wiedziałam,że robisz to tylko po to żebym sie do Ciebie przytulała, nie zapominała o Tobie i żeby nam nigdy nie zabrakło tematów do rozmów.
|
|
 |
|
'Kiedy chłopak prosi Cie o chodzenie a Ty odmawiasz zaczyna sie rodzić między wami nienawiść. Dlaczego ? Skoro chciał z Tobą być to znaczy,że Cie kochał. A skoro kochał to nie może lubić ? Najwidoczniej jest wiele rozgałęzień od słowa 'miłość'.
|
|
|
|