'Pobrudziłam Twoją ulubioną bluze czekoladą. Przyszłam taka skruszona. Zaczęłeś sie śmiać. 'Moja słodka dziewczynka.'-powiedziałeś. Popatrzyłam z uśmiechem na twarzy. 'Jak mogłaś tak sie pobrudzić ?'-zabrzmiało to z lekkim gniewem w głosie, więc spuściłam wzrok. Podeszłeś do mnie i pocałowałeś mnie w usta zlizując z nich roztopioną Alpen Gold. 'No już czysta.'-po tych słowach zaczęłam sie śmiać. Miał gdzieś swoją poplamioną bluze. Przytulił mnie mocno i zaczął rozmawiać o swoim dzisiejszym dniu.
|