 |
|
A właściwie, tak przyglądając się obecnej sytuacji, biorąc pod uwagę wszystkie 'za' i 'przeciw' to Cię cholernie kocham! ♥ | by kingusisia
|
|
 |
|
Jego poznałam 5 miesięcy temu. Nic nie zapowiadało, że moglibyśmy się do siebie zbliżyć w jakikolwiek sposób. Przez pierwsze trzy miesiące, wymieniliśmy może kilkanaście smsów, prowadziliśmy pięciominutowe rozmowy.To wszystko. Nagle rozmowy stały się dłuższe, pojawiły się bardziej dociekliwe pytania, a ja prowadziłam rozkminy, że może moglibyśmy... Zawsze miał dla mnie czas, pocieszał gdy z wówczas obecnym chłopakiem miałam spory. Po prostu był i tym mnie kupił. | by kingusisia
|
|
 |
|
Ty, nigdy nie miałeś czasu, zawsze coś było ważniejsze ode mnie. Wiecznie słyszałam "muszę pograć na kompie", "muszę jechać tu", "muszę iść do kumpla", "muszę iść spać", a gdzie "muszę Cię kochać?" | by kingusisia
|
|
 |
|
Wiem, że cierpisz. W końcu nie da się tak łatwo zapomnieć po trzynastu miesiącach, tego co nas łączyło.. Ale wiesz, że ja już nie wytrzymywałam psychicznie, ostrzegałam Cię wielokrotnie, że się rozstaniemy, Ty myślałeś, że to nierealne a jednak... | bykingusisia
|
|
 |
|
. daj się ponieść emocjom choć ten jeden , jedyny raz , bo więcej już nie potrzeba bądź z Nim , kochaj Go , oddaj swoją całą siebie - dla Niego | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. każde spotkanie z Nim jest jak bajka najpiękniejsza , jak sen , z którego nigdy nie chcę się obudzić . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
“ jej wyuzdanie w seksie zawstydziło by dziwkę ”
|
|
 |
|
. Ludzie , którzy piją są dla mnie niczym .. niczym bracia . | dzyndzel ♥
|
|
 |
|
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
|
Zaufanie. To świadomość, że ktoś możne Cie skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, ze tego nie zrobi.
|
|
 |
|
gdy masz świadomość, że jest ktoś na kogo możesz liczyć, ktoś kto, odbierze telefon nawet o czwartej nad ranem i będzie wysłuchiwał twojego przeklinania na życie, to masz po co żyć.
|
|
 |
|
przestało mi zależeć. w końcu zmądrzałam. nareszcie się ocknęłam. budząc się z tego głębokiego snu, z niedowierzaniem, zastanawiałam się nad tym, jaka byłam naiwna, wierząc własnej podświadomości, która ci ufała.
|
|
|
|