 |
|
Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić./esperer
|
|
 |
|
Nie pokażę uczuć, bo uczucia to słabość, a ja nie mogę znowu wręczyć mu pistoletu wycelowanego w moją klatkę piersiową z nadzieją, że tym razem nie pociągnie za spust. Kto wie czy przeżyłabym tym razem./esperer
|
|
 |
czuję grunt pod stopami, coraz pewniej trzymam się na nogach, ale czuję się pusta, przenikliwie zimna. i uciekam, szukając pretekstów by nie ufać. sparzyłam się i jest coś we mnie, co nie pozwala mi na ewentualną chwilę szczęścia, która znów runie i znów zabije cząstkę mnie./takczynie
|
|
 |
grawitacja was zabija, mnie motywuje do życia.
|
|
 |
Nigdy nie rzucaj słów na wiatr. Bo nie masz pojęcia jak niektóre potrafią utkwić mi w pamięci. // ms.inlove
|
|
 |
Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki, wąchając znajome perfumy, czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś, niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni, że to nie było tylko przeze mnie, że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy, ale też tym, że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi, bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.
|
|
 |
"Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć, że ZAWSZE będę Cię kochał" Diox
|
|
 |
Rok, sześć miesięcy, dziewięć dni - a ja dalej nie umiem tego pojąć. // ms.inlove
|
|
 |
Stanąć na środku drogi, w deszczu najlepiej wieczorem. Pytać cię dlaczego mi to zrobiłaś, i jak mogłaś. Tak po prostu, odejść.. Wiem.. każdy z nas odejdzie. Jednak na ciebie nie była jeszcze pora! Ja cię tu potrzebuje, a nie tam. Brakuje mi cię! Brakuje mi, tego zachrypniętego głosu w słuchawce, pytającego co w szkole i u rodziców. Brakuje mi, naszej codziennej herbaty malinowej, o siódmej rano. Brakuje mi, twoich opowieści o wszystkim i o niczym. Brakuje mi, tej świadomości że jesteś tam czekasz na mnie. Brakuje mi cie babciu. Po prostu. // ms.inlove
|
|
 |
Stary album ze zdjęciami. Jedno jej zdjęcie i kilka naszych wspólnych przywiało tysiące wspomnień. Z lekkim grymasem na ustach przesuwałam kawałki śliskiego papieru między palcami. Widziałam nas, przyjaciółki na lata i wieki. Widziałam uśmiechnięte buźki, wpatrzone w siebie. Widziałam osobę którą pokochałam jak siostrę. Dziś się nie znamy. Poróżniło nas dużo za dużo.. Pieniądze, znajomi, pragnienia i możliwości. Patrzę na nią dziś. Na mój widok odwraca wzrok, udaję że nie poznaję, że nie zna. // ms.inlove
|
|
 |
Osiem krótkich dni. Aż będę mogła wreszcie dotknąć jego dłoń. Zobaczyć tak długo wyczekiwany uśmiech na buzi. Poczuć jego usta na moich i jego ręce na moich biodrach. Potem zasnąć obok Niego jak dziecko, z nadzieją że tym razem będzie wspaniale. // ms.inlove
|
|
|
|