głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovewhileyoustillcan

'Żyj chwilą' nie oznacza pij  pal  ćpaj  uprawiaj sex z kim popadnie. To znaczy spędzać czas z kimś na kim Ci zależy  za kim będziemy tęsknić gdy już odejdziemy.

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

'Żyj chwilą' nie oznacza pij, pal, ćpaj, uprawiaj sex z kim popadnie. To znaczy spędzać czas z kimś na kim Ci zależy, za kim będziemy tęsknić gdy już odejdziemy.

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka  patrząc na gwiazdy  myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki  która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon  weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego   że dzielą nas kilometry i mimo tego  że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać  że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie  czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec  wkońcu nie liczyła na nic wielkiego  po prostu chciała mu podziękować za to  że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos  który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem  że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał:   Kotek nie płacz bo nie ma powodu...

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu...

chyba każdy człowiek to słyszał od drugiej osoby.... teksty toolkaa dodał komentarz: chyba każdy człowiek to słyszał od drugiej osoby.... do wpisu 31 lipca 2012
Nie jestem typowa  pisk opon nie robi na mnie wrażenia  w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech  od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie  bijąc się z jakimś typem w klubie  bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować  jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię  moim zdaniem  mężczyzną  lecz sposób  w jaki potrafisz mnie objąć  gdy się boję. nie cieszy mnie  gdy przez telefon mówisz kumplowi  że jesteś gdzieś ze mną  prawdziwą radość sprawisz  gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach  w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami  ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat. toolkaa

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat./toolkaa

cz5 Wybiegła z kawiarni  biegła w stronę domu. Wyciągnęła z szuflady tabletki które już dawno zamierzała połknąć… Umierała po woli. Arek przybiegł za nią  złapał ją w ramiona kiedy mdlała. Powoli odchodziła z tego świata. Szepnęła tylko :Kocham Cię  Arku i przepraszam  chce być tam gdzie ty bo nie potrzebne mi te nędzne życie..  Chłopak nie wytrzymał  jego chore serce zaczęło szybciej bić  aż końcu się zatrzymało. Tak jak miało za te parę godzin. Śmierć oboje ich zabrała.

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

cz5;Wybiegła z kawiarni, biegła w stronę domu. Wyciągnęła z szuflady tabletki które już dawno zamierzała połknąć… Umierała po woli. Arek przybiegł za nią, złapał ją w ramiona kiedy mdlała. Powoli odchodziła z tego świata. Szepnęła tylko :Kocham Cię, Arku i przepraszam, chce być tam gdzie ty bo nie potrzebne mi te nędzne życie.. Chłopak nie wytrzymał, jego chore serce zaczęło szybciej bić, aż końcu się zatrzymało. Tak jak miało za te parę godzin. Śmierć oboje ich zabrała.

cz4: Julio wiem  że ostatnio bardzo dużo się zmieniło. Muszę Ci coś powiedzieć za nim będzie za późno.   możesz mnie nie straszyć? Powiedz co się stało?   Jestem chory. Zostały mi dwa dni życia… Naprawdę nie chce Cię zranić  ale czuje do Ciebie tylko przyjaźń. Kiedy się poznaliśmy moje życie stało się komuś potrzebne  komuś pomogłem i Cieszę się że tak się stało.  Julia milczała. To co powiedział ją zaszokowało. Milczała z dobre 20 min. Czuła jak łzy cisną jej się do oczu. Końcu nie wytrzymała:   A ja głupia myślałam  że może być lepiej  że końcu mi się ułoży  że będziemy razem szczęśliwi. Gdybym wcześniej wiedział już wcześniej.. Zresztą nie ważne. Żegnaj..

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

cz4:-Julio wiem, że ostatnio bardzo dużo się zmieniło. Muszę Ci coś powiedzieć za nim będzie za późno. _możesz mnie nie straszyć? Powiedz co się stało? -Jestem chory. Zostały mi dwa dni życia… Naprawdę nie chce Cię zranić, ale czuje do Ciebie tylko przyjaźń. Kiedy się poznaliśmy moje życie stało się komuś potrzebne, komuś pomogłem i Cieszę się że tak się stało. Julia milczała. To co powiedział ją zaszokowało. Milczała z dobre 20 min. Czuła jak łzy cisną jej się do oczu. Końcu nie wytrzymała: -A ja głupia myślałam, że może być lepiej, że końcu mi się ułoży, że będziemy razem szczęśliwi. Gdybym wcześniej wiedział już wcześniej.. Zresztą nie ważne. Żegnaj..

cz3:Kiedy Gosia wyszła  zaraz zjawił się jej sąsiad. Stanął w drzwiach pokoju.   Hej  Arek jestem twoja siostra chciała bym się..   Tobą zajął bo mam załamanie psychiczne?  przerwała   Nie chce byś była na mnie zła z tego powodu. Chce tylko pomóc. Jeśli nie chcesz bym tu był  to idę…   Przepraszam  ostatnio czuję się nie najlepiej…  Chłopak był miły i uroczy. Potrafił ją nawet rozśmieszyć. Dziewczynie było już lepiej. Zaświecił małą iskierkę w jej sercu.   Kiedy wróciła do normalnego trybu praca dom jedyne co ją trzymało przy życiu to ten chłopak. Dzwonili do siebie. Spotykali się. Nawet czasem zabierał ją na dyskoteki. Dzień zaczął się pięknie. Pierwszy dzionek wiosny. Sercu Julii już nie było zimy tylko piękna i ciepła wiosna  czas nowej miłości  na którą była gotowa. Zaniepokoił ją tylko telefon od Arka  że muszą pilnie porozmawiać. Spotkali się więc w przytulnej kawiarence kawiarni przerwie na lunch.

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

cz3:Kiedy Gosia wyszła, zaraz zjawił się jej sąsiad. Stanął w drzwiach pokoju. -Hej, Arek jestem twoja siostra chciała bym się.. -Tobą zajął bo mam załamanie psychiczne?- przerwała -Nie chce byś była na mnie zła z tego powodu. Chce tylko pomóc. Jeśli nie chcesz bym tu był, to idę… -Przepraszam, ostatnio czuję się nie najlepiej… Chłopak był miły i uroczy. Potrafił ją nawet rozśmieszyć. Dziewczynie było już lepiej. Zaświecił małą iskierkę w jej sercu. Kiedy wróciła do normalnego trybu praca-dom jedyne co ją trzymało przy życiu to ten chłopak. Dzwonili do siebie. Spotykali się. Nawet czasem zabierał ją na dyskoteki. Dzień zaczął się pięknie. Pierwszy dzionek wiosny. Sercu Julii już nie było zimy tylko piękna i ciepła wiosna, czas nowej miłości, na którą była gotowa. Zaniepokoił ją tylko telefon od Arka, że muszą pilnie porozmawiać. Spotkali się więc w przytulnej kawiarence kawiarni przerwie na lunch.

cz.2:Obok niej zatrzymał się samochód. Z ciemnego auta wyszła mała drobna kobieta.   Julka  co się znowu stało? Dzwoniłam  przyjechałam po Ciebie pod biuro  ale już Cię tam nie było. Daj rękę i chodź.  Dziewczyna posadziła ją do samochodu.   Siostro  dlaczego jestem sama? Dlaczego nie mogę być taka jak ty? Dlaczego jestem jak zawsze jestem ta najgorsza? Dlaczego?!?!   Zawiozę Cię do mnie. Nie powinnaś być teraz sama.  Ona płakała całą drogę. U swojej siostry przespała całą noc i pół dnia. Kiedy się przebudziła czuła się trochę lepiej. Nie wiedziała  co się z nią dzieje. To już drugi raz w tym tygodniu.   Mam nadzieje  że się lepiej czujesz – powiedziała siostra dziewczyny Gosia   Trochę…    Ja muszę lecieć do pracy  powiedziałam sąsiadowi by z Tobą został    Nie potrzebuje niańki!

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

cz.2:Obok niej zatrzymał się samochód. Z ciemnego auta wyszła mała drobna kobieta. -Julka, co się znowu stało? Dzwoniłam, przyjechałam po Ciebie pod biuro, ale już Cię tam nie było. Daj rękę i chodź. Dziewczyna posadziła ją do samochodu. -Siostro, dlaczego jestem sama? Dlaczego nie mogę być taka jak ty? Dlaczego jestem jak zawsze jestem ta najgorsza? Dlaczego?!?! -Zawiozę Cię do mnie. Nie powinnaś być teraz sama. Ona płakała całą drogę. U swojej siostry przespała całą noc i pół dnia. Kiedy się przebudziła czuła się trochę lepiej. Nie wiedziała, co się z nią dzieje. To już drugi raz w tym tygodniu. -Mam nadzieje, że się lepiej czujesz – powiedziała siostra dziewczyny Gosia -Trochę… - Ja muszę lecieć do pracy, powiedziałam sąsiadowi by z Tobą został - Nie potrzebuje niańki!

cz.1:Był zimny wieczór. Julia wracała z pracy. Jak zwykle późno  zmęczona i sama… To  że szła o niebezpiecznej porze przestało ją przejmować… Myślami była daleko  poza granicami swojego miasta  tam gdzie wracają najskrytsze marzenia o wielkiej miłości. Sądziła  że nowa praca wszystko zmieni. Ona nadal pamiętała swojego byłego chłopaka. Mimo iż minęło więcej niż dwa lata od ich rozstania.  Dziś wracając obmyślała zbrodnie doskonałą. Chciała zasnąć i już się nie obudzić. Cicha i bezbolesna śmierć. Nie wierzyła już w piękną miłość aż po życia kres.  Teraz  gdy zaczęła wszystko sobie przypominać rozpłakała się. Zaczął padać deszcz. Zmył jej cały makijaż  ale nawet nie zwróciła na to uwagi. Pogrążona w smutku i rozpaczy uklękła na chodniku. Rozłożyła ręce i krzyknęła w stronę zachmurzonego nieba – „Dlaczego  ty mnie tak karzesz Boże?! Oszczędź mi cierpień i weź mnie stąd.!!?

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

cz.1:Był zimny wieczór. Julia wracała z pracy. Jak zwykle późno, zmęczona i sama… To, że szła o niebezpiecznej porze przestało ją przejmować… Myślami była daleko, poza granicami swojego miasta, tam gdzie wracają najskrytsze marzenia o wielkiej miłości. Sądziła, że nowa praca wszystko zmieni. Ona nadal pamiętała swojego byłego chłopaka. Mimo iż minęło więcej niż dwa lata od ich rozstania. Dziś wracając obmyślała zbrodnie doskonałą. Chciała zasnąć i już się nie obudzić. Cicha i bezbolesna śmierć. Nie wierzyła już w piękną miłość aż po życia kres. Teraz, gdy zaczęła wszystko sobie przypominać rozpłakała się. Zaczął padać deszcz. Zmył jej cały makijaż, ale nawet nie zwróciła na to uwagi. Pogrążona w smutku i rozpaczy uklękła na chodniku. Rozłożyła ręce i krzyknęła w stronę zachmurzonego nieba – „Dlaczego, ty mnie tak karzesz Boże?! Oszczędź mi cierpień i weź mnie stąd.!!?

no masz rację........ciągle ktoś mi mówi że się zmieniałammm.... teksty toolkaa dodał komentarz: no masz rację........ciągle ktoś mi mówi że się zmieniałammm.... do wpisu 31 lipca 2012
Mała dziewczynka... Siedzi na białej  brudnej ławeczce w parku. Ma skrzyżowane nóżki. Twarz zakrytą rączkami. Siedzi tak bez ruchu. Nie płacze. Jest silna... Myśli. Myśli o tym jak bardzo była szczęśliwa. Jak wszystko wydawało się jej proste... Nagły podmuch wiatru  osuwają się rękawy bluzeczki... Widać czerwone kreseczki... Sznyty... Jest ich tak dużo... Czemu to sobie robi?!...To musiało ją tak bardzo boleć!... Ma takie chude rączki... Nagle poruszyła się... Podnosi główkę do góry... Patrzy na świat  który ją otacza... Patrzy na ten park... Park  z którym wiąże tyle wspomnień... Widzi inne dziewczynki... Tylko ze one są szczęśliwe.. Maja swoich chłopców... Śmieją się... RAZEM.... Przytulają... Całują... Mała dziewczynka czuje się tak przeraźliwie samotna.... Jej małe  kruche ciałko zaczyna się trząść.... Jest jej zimno... Chociaż świeci letnie s...

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

Mała dziewczynka... Siedzi na białej, brudnej ławeczce w parku. Ma skrzyżowane nóżki. Twarz zakrytą rączkami. Siedzi tak bez ruchu. Nie płacze. Jest silna... Myśli. Myśli o tym jak bardzo była szczęśliwa. Jak wszystko wydawało się jej proste... Nagły podmuch wiatru, osuwają się rękawy bluzeczki... Widać czerwone kreseczki... Sznyty... Jest ich tak dużo... Czemu to sobie robi?!...To musiało ją tak bardzo boleć!... Ma takie chude rączki... Nagle poruszyła się... Podnosi główkę do góry... Patrzy na świat, który ją otacza... Patrzy na ten park... Park, z którym wiąże tyle wspomnień... Widzi inne dziewczynki... Tylko ze one są szczęśliwe.. Maja swoich chłopców... Śmieją się... RAZEM.... Przytulają... Całują... Mała dziewczynka czuje się tak przeraźliwie samotna.... Jej małe, kruche ciałko zaczyna się trząść.... Jest jej zimno... Chociaż świeci letnie s...

Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział  że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie  gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie  ale uwielbiam  kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go  mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz  że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi  ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej  że czeka na Ciebie jakiś frajer.'

toolkaa dodano: 31 lipca 2012

Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go, mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej, że czeka na Ciebie jakiś frajer.'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć