 |
|
czego pragnęła? przyjaźni, zrozumienia, zaufania, prawdziwej rodziny, odrobiny sympatii ze strony drugiego człowieka, akceptacji. ale najbardziej pragnęła jego miłości.
|
|
 |
|
siedziała samotnie na ławce i słuchała muzyki na słuchawkach. uśmiechała się sama do siebie wmawiając sobie, że potrafi dawać radę bez niego.
|
|
 |
|
i zaczął się kolejny rok odpałów, przypałów, klasowych imprez, masowego kserowania ściąg i odpisywania pracy domowej. 3bm kocham was < 3
|
|
 |
|
Pezet - Nieważne . < 3 kocham to.
|
|
 |
|
miał problem , że gadałam z kolegą. że nie powiedziałam mu ani hej , ani spierdalaj. a sam nawet nie raczył otworzyć tej swojej opiegowanej buźki do mnie. więc dzięki za takie coś. bardzo mi to humor poprawiło.
|
|
 |
|
i jak tu ufać chłopakom ?.. każdy mówi , że inny mnie wyzywa , itp. i tak gadają na siebie. komu ja mam zaufać ?.. -.-
|
|
 |
|
te znaczące spojrzenia.. to może coś znaczyć.
|
|
 |
|
leżała na łóżku ze słuchawkami na uszach. starała się robić wszystko byle tylko wyrzucić jego z własnych myśli. cieszyła się tylko z tego, że jutro zacznie się szkoła, bo wiedziała, że nie będzie musiała tak często go już oglądać. miała cicha nadzieję, że szkoła pozwoli jej o nim zapomnieć.
|
|
 |
|
uśmiechała się patrząc na swoją młodszą siostrę i jej chłopaka. pragnęła ich szczęścia bardziej niż swojego własnego.
|
|
 |
|
ZAWIESZAM KONTO NA CZAS NIEOKREŚLONY.
|
|
|
|