 |
|
'Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić.'
|
|
 |
|
"Chcę się wyplątać z tej pętli pomiędzy nami, gdybym coś zmienić mógł pomiędzy nami, to dziś bym wolał, żebyśmy się nigdy nie spotkali."
|
|
 |
|
"Siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal. Nie wiem, czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam. "
|
|
 |
|
Jeśli chcesz odejść z mojego życia, to po prostu wyjdź - tam są drzwi. I nie stój tak w progu, bo blokujesz przejście innym.
|
|
 |
|
Czy dostałaś kiedyś wszystko, czego pragnęłaś? I wtedy zrozumiałaś, że nie o to ci chodziło?
|
|
 |
|
Spójrz prawdzie w oczy i przyznaj w końcu, że nie jesteś tą samą osobą, którą byłaś rok temu.
|
|
 |
|
Albo się wyrycz albo przeklinaj, nie duś tego w sobie.
|
|
 |
|
Ja bardzo bym chciał żebyś się uśmiechała.
Dzisiaj, jutro i zawsze
|
|
 |
|
Czasami trzeba zrezygnować z czegoś, co się kocha. udać, że się nic nie czuje, że tego nie żal. czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką.
|
|
 |
|
Podciągam kolana pod brodę, chcąc się zwinąć w jak najmniejszą kulkę. Być może ten niedorzeczny ból zmniejszy się, kiedy ja stanę się mniejsza. Kładąc głowę na kolanach, pozwalam płynąć tym irracjonalnym łzom. Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań
|
|
 |
|
Czasami trzeba się upić. Nie zwyczajnie, lecz niemal na śmierć. To wszystko, by na chwilę móc odpocząć od myśli, które powolnie nas zabijają i przez chwilę udawać, że świat nie istnieje.
|
|
 |
|
Wychodzisz do ludzi, śmiejesz się, na chwile zapominasz o wszystkim. Potem wracasz do domu i wszystko wraca, cała szara rzeczywistość.
|
|
|
|