 |
kolejne piwo.. - czemu pijesz? - bo na trzeźwo nie zapomnę .
|
|
 |
_jadę tramwajem, patrzę przed siebie, a tam ktoś markerem napisał: "w razie pożaru spójrz na sufit" no to bez zastanowienia głowa do góry i czytam: "w razie pożaru debilu!"
|
|
 |
A ja chcę filiżankę z parującej z niej miłością, do wypicia na gorąco.
Grube ciepłe wełniane skarpety przeplatane bezpieczeństwem i ciepłem.
Koc pachnący marzeniami. I album zdjęć. W którym każde jest naturalne, niepozowane.
|
|
 |
było już ciemno , zimno , i po okolicy wałęsały się teraz jakieś cwaniaki , mimo to wyszłam do parku . położyłam się na zimnej trawie patrząc ze łzami w niebo . ' przecież to szczęście się kiedyś skończy , w końcu ' . i dostałam smsa : nie rycz mała , ciesz się chwila - od przyjaciela . usiadłam . jak on to robi ? - nie , jasnowidzem jeszcze nie jestem - usłyszałam jego głos za plecami . położył się obok mnie i razem odreagowywaliśmy szczęście .
|
|
 |
Kazałam zabrać ją z moich oczu, krzycząc, że zaraz nie wytrzymam. nie byłam w stanie patrzeć, na kogoś kto zabrał mi powód do uśmiechu. gdyby mnie wtedy, od niej nie odciągnęli ... odebrałabym jej życie. tak samo, jak ona odebrała je mi.
|
|
 |
- wylałam sok , czym mogę go wytrzeć ?
- szmatą .
- oszalałeś ?! nie wpuszczę JEJ do domu !
|
|
 |
Z sercem aniołka, z duszą diabełka.
|
|
 |
Mam czasem takie dni, kiedy chciałabym podejść i wyjebać Ci w gębę, ale zdarzają się czasem takie, gdy mam ochotę podbiec i się przytulić tak mocno, żebyś nie mógł się wyrwać z mego uścisku .
|
|
 |
- Nie mogę być z Tobą, ale obiecaj, że zaprosisz mnie na swój przyszły ślub.
-Obiecaj, że wyjdziesz za mnie
|
|
 |
Że niby ułożona, dojrzała, rozsądna. Guzik prawda. Rozwalona od wewnątrz, zupełnie.
|
|
 |
Dziś ? Dziś zrobiło się tak dziwnie spokojnie, cicho, podejrzanie bezpiecznie.. serce bije stałym rytmem, nie odczuwam spontanicznej euforii, a wczoraj urządziłam pogrzeb motylkom które zabiłeś zostawiając mnie. trochę tęsknie za twoim oddechem i wiesz ? brakuje mi naszych rozmów do rana, poprzedzanych namiętnymi pocałunkami i kończącymi w ten sam sposób..
|
|
 |
Niektórym zle chodzą zegarki.
Mój zle chodzi, bo wciąż zatrzymuje
sie na czasie
w którym On był ze mną.
|
|
|
|