 |
postaram się zapomnieć. nie będę brała żadnych tabletek na utratę pamięci. żadnych magicznych napoi, na utratę świadomości, żadnych badziewnych gumek do wymazania przeszłości. bez tego też zapomnę, tylko jeszcze nie teraz. /
malynoowa
|
|
 |
Pijąc kolejną zieloną herbatę, mam nadzieję, że oczyści ona mój organizm z toksyn, zwanych miłoscią .
|
|
 |
I pijąc zdrowie wszystkich tych, którzy złamali moje serce, uśmiechnę się szczerze i spoglądając w jego niebieskie oczy uwierzę, ze nie będzie jednym z nich.
|
|
 |
Nie zrozumiesz jej szczęścia kiedy stojąc w gronie przyjaciół piła litrowego szampana prosto z butelki i przyglądała się fajerwerką drżąc z zimna, a on delikatnie ją przytulając powiedział, że jest jego postanowieniem noworocznym . /irememberyou
|
|
 |
dziwnie się czułam gdy mama zapytała o ciebie, a ja z bólem w sercu powiedziałam, że ciebie już nie ma. /irememberyou
|
|
 |
nie oszukujmy samych siebie. nie chodźmy tygodniami z podpuchniętymi od płaczu oczami, nie spalajmy papierosa za papierosem, i szukajmy zapomnienia w kolejnej butelce taniego wina w nadziei że zapomnimy, bo osoba którą kochaliśmy odeszla bez słowa. nie okłamujmy życia. nie okłamujmy siebie. na tej ziemi każdy ma swoj klucz do szczęścia, w każdym zakamarku naszego życia mieści się podpowiedź kim jest osoba warta naszej uwagi, warta nas... kto cię zostawia ten traci. PROSTE! stać cię na lepszego, a największym naszym błędem jest nadzieja... że on się zmieni, w końcu zacznie cię dostrzegać, nie oszukujmy się kurwa, oni na nas nie zasługują, tylko że żadna z nas nie zrozumie tego i dalej będzie tęsknić, płakać, nie spać, myśleć, kochać. widocznie taka jest kolej rzeczy. chyba czas mi się z tym pogodzić.
|
|
 |
uważała, że w jej wieku szczęście nie istnieje. że po prostu nie może być szczęśliwa. chłopaki potrafią tylko ranić, a zwierzęta do których się przywiąże kiedyś odejdą. zamknęła więc w niebieskiej, blaszanej skrzynce po cukierkach z napisem: ,,emocje'', najpiękniejsze chwile beztroskiego życia. włożyła tam wszystkie walentynki z podstawówki, dyplomy , zabawki znalezione w piaskownicy, zdjęcia, uschnięte kwiatki, które kiedyś dostała od wujka. uznała, że jak teraz nie zazna szczęścia, nie zazna też bólu.
|
|
 |
Miłości nie wolno karać przyjaźnią. Koniec to koniec.
|
|
 |
bo wolę już tą pieprzoną pustkę i nie wysłowiony dylemat na temat, tego co czuję, niż tą cholerną frustracje, sprzecznymi emocjami, które rozdzierają mnie od wewnątrz.`
|
|
 |
siedziałam na bujanym fotelu, delikatnie kołysząc się w tył i przód. zęby wbijałam w wargi na tyle mocno, że po brodzie ciągnęły się cienkie strużki krwi. źrenice miałam powiększone, patrzyły w nicość. -on naprawdę odszedł -pomyślałam. a w mojej głowie mimowolnie pojawiło się nowe marzenie - zapragnęłam umrzeć. /irememberyou
|
|
 |
zobaczyła go po roku . myślisz , że zawalił jej się cały świat , na który pracowała przez ten czas ? ta dziewczyna nie wiedziała , że aż tak można się śmiać . kompletnie się stoczył bez niej . na własne życzenie .
|
|
 |
podeszła do mnie ta barbie :
- co już nie jesteś ze swoim księciem z bajki co ?
- nie, możesz mu obciągnąć.
|
|
|
|