 |
kumpel wziął 5 zł i powiedział ze idzie na dziwki. nie było go u Ciebie?
|
|
 |
Dała mu w twarz. Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. Miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
|
|
 |
I wiesz ? Kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, ze to ja byłam tą jedną na milion. Tą której nie pozwala się odejść, bo ona nie wraca.
|
|
 |
Czy się zmieniła? Chyba nie po prostu dojrzała. Dojrzała do miłości i namiętnych pocałunków. Wyrosła z zakochiwania się co pięć minut i pisania męskich imion na marginesach. /magiczna_nadzieja
|
|
 |
` cholernie się boję. boję się tego co będzie za dwa lata, albo i dłużej. boję się, że zapomnę jakim był cudownym człowiekiem. że zapomnę, ile dla mnie znaczył. zapomnę, co to znaczy kochać i znów miłość będzie dla mnie takim obcym uczuciem... boję się, że zapomnę, że ktoś taki jak on w ogóle istniał. że jego imie znów będzie tylko zwykłym imieniem. że zapomnę, na czym polega prawdziwe uczucie. bo wiem, że to on mnie jego nauczył. on był cudowny... idealny. nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego wybrał właśnie mnie. A on dlaczego ja wybrałam jego... jeśli istnieją anioły, to On był jednym z nich.
|
|
 |
Spontan? Spoko, tylko potem nie pierdol,że żałujesz.
|
|
 |
z przyjaciółmi z tamtych czasów dziś się mijam bez słowa, a wtedy, wiem, mogłabym za Nich zamordować.
|
|
 |
-Lubisz marzyć?
- Spytaj czy lubię oddychać. Gdzie dowód na to, że jawa to jawa, a sen nie dzieje się naprawdę? Dla mnie marzenia są prawdziwsze od rzeczywistości. Wybieram z codzienności różne elementy i układam z nich w sobie mozaikę.Mój własny świat, rozumiesz?
|
|
 |
Wspomnienia zachowuję głęboko w sercu , przecież nie mogę tego co było odtworzyc na nowo , mogę tylko na chwilę przywócic to słowem , gestem ale nie będzie to już takie samo uczucie jak w momencie , kiedy to przeżywałam
|
|
 |
Kiedy powiedziałeś, że to koniec nie płakałam. Odwróciłam się tylko i odeszłam... W swoim pokoju usiadłam na łóżku i tępo wpatrywałam się w ścianę. Zadałam sobie pytanie czy to na pewno była miłość, skoro nawet jedna łza nie popłynęła po moim policzku. Moje oczy spotkały Twoje zdjęcie i tego już nie wytrzymałam. Wybuchłam spazmatycznym płaczem i jestem teraz pewna, to była miłość.
|
|
|
|