głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovemeorhateme_1921

Obiecywał niebo  ale nie słuchał jak mówiłam  ze mam lęk wysokości.

sialalagggggg dodano: 9 czerwca 2011

Obiecywał niebo, ale nie słuchał jak mówiłam, ze mam lęk wysokości.

trójkąty to ja mam w matematyce  nie chce ich w swoim życiu.

sialalagggggg dodano: 8 czerwca 2011

trójkąty to ja mam w matematyce, nie chce ich w swoim życiu.

1 zasada miłości   kochaj kobietę również w dzień.

sialalagggggg dodano: 7 czerwca 2011

1 zasada miłości - kochaj kobietę również w dzień.

...poszła na boisko gdzie pierwszy raz się pocałowali i tam stanęła na środku dokładnie w tym miejscu gdzie spotkały się ich usta.. zaczęła krzyczeć jak on mógł jej to zrobić  przecież było im tak dobrze. szukała odpowiedzi w niebie  w drzewach w powietrzu. po chwili pewna starsza kobieta otworzyła okno i krzyknęła   dziewczyno masz u stóp cały świat  a tym kretynem się nie przejmuj  idź do domu i od jutra zacznij zdobywać świat. te słowa postawiły ją na nogi  wstała  wytarła łzy  podziękowała kobiecie i wróciła z uśmiechem do domu.

sialalagggggg dodano: 7 czerwca 2011

...poszła na boisko gdzie pierwszy raz się pocałowali i tam stanęła na środku dokładnie w tym miejscu gdzie spotkały się ich usta.. zaczęła krzyczeć jak on mógł jej to zrobić, przecież było im tak dobrze. szukała odpowiedzi w niebie, w drzewach w powietrzu. po chwili pewna starsza kobieta otworzyła okno i krzyknęła - dziewczyno masz u stóp cały świat, a tym kretynem się nie przejmuj, idź do domu i od jutra zacznij zdobywać świat. te słowa postawiły ją na nogi, wstała, wytarła łzy, podziękowała kobiecie i wróciła z uśmiechem do domu.

brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy.   a Ty  siostra  co nie śpisz?   zapytał z troskliwym uśmiechem  siadając na moim łóżku.   nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć.   odparłam ze łzami w oczach.   nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz.   popatrzyłam na Niego zdezorientowana.   zaufaj mi.   i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a  'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc  skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem  że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię  mała! kocham jak cholera. dobranoc  najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy. śnił mi się.

sialalagggggg dodano: 7 czerwca 2011

brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy. - a Ty, siostra, co nie śpisz? - zapytał z troskliwym uśmiechem, siadając na moim łóżku. - nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć. - odparłam ze łzami w oczach. - nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz. - popatrzyłam na Niego zdezorientowana. - zaufaj mi. - i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a, 'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc, skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem, że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię, mała! kocham jak cholera. dobranoc, najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy. śnił mi się.

Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa a w ręku butelkę taniego wina. Zapytała mnie co to miłość... Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka  szajs  który zawsze się sprzedaję  a potem rani jak cholera. Wydawało mi się  że była zawiedziona... Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Chwilę potem wstałam  podeszłam do niej i powiedziałam  że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam  odpowiedziałam  że zraniła mnie miłość  spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała  Mnie też tak zrani?   pokręciłam głową i szepnęłam  Ciebie nie. Jesteś za delikatna  a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz   zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej  że ją okłamałam. Niedługo zobaczę ją na tej samej ławce  w tak samo żałosnym nastroju.

sialalagggggg dodano: 7 czerwca 2011

Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie w ustach trzymałam papierosa,a w ręku butelkę taniego wina. Zapytała mnie co to miłość... Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs, który zawsze się sprzedaję, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona... Ze spuszczoną głową odeszła w stronę huśtawek. Chwilę potem wstałam, podeszłam do niej i powiedziałam, że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam, odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość, spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i powiedziała "Mnie też tak zrani?", pokręciłam głową i szepnęłam "Ciebie nie. Jesteś za delikatna, a ona tylko rani silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz", zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam.I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam. Niedługo zobaczę ją na tej samej ławce, w tak samo żałosnym nastroju.

za dużo sobie wyobrażam. jak zawsze.

buuue dodano: 7 czerwca 2011

za dużo sobie wyobrażam. jak zawsze.
Autor cytatu: love.love.love

Ojciec wziął ją za rękę i zaprowadził do salonu. Stał tam stary zegar.Nie działał bo brakowało w nim części.   Na świecie nic nie jest całkowicie złe  córeczko  powiedział tata  patrząc na zegar. Nawet ten zepsuty zegar dwa razy na dobę wskazuje właściwą godzinę.

sialalagggggg dodano: 6 czerwca 2011

Ojciec wziął ją za rękę i zaprowadził do salonu. Stał tam stary zegar.Nie działał,bo brakowało w nim części. -Na świecie nic nie jest całkowicie złe, córeczko -powiedział tata, patrząc na zegar.-Nawet ten zepsuty zegar dwa razy na dobę wskazuje właściwą godzinę.

i obiecał mi  że kiedy już zamieszkany razem we wspólnie wybudowanym domu  sprawi mi szklany dach. spytałam go dlaczego. odparł  że wie jak uwielbiam patrzyć w niebo.

sialalagggggg dodano: 6 czerwca 2011

i obiecał mi, że kiedy już zamieszkany razem we wspólnie wybudowanym domu, sprawi mi szklany dach. spytałam go dlaczego. odparł, że wie jak uwielbiam patrzyć w niebo.

wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno  że niemal wyrwał je z zawiasów. wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy  że jest w niej trochę wolnego miejsca  nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję  że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się  że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.

sialalagggggg dodano: 6 czerwca 2011

wyszedł. trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów. wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.

łzy są dobre do poduszki  a tu trzeba życ

sialalagggggg dodano: 6 czerwca 2011

łzy są dobre do poduszki, a tu trzeba życ

Wprawdzie nieustannie czuł tę namiętność  ale bardziej czuł bliskość  szacunek  i przekonanie  że oto spotkał kobietę  z którą by mógł być   a nie tylko zaczynać każdego dnia wszystko od nowa.

sialalagggggg dodano: 5 czerwca 2011

Wprawdzie nieustannie czuł tę namiętność, ale bardziej czuł bliskość, szacunek, i przekonanie, że oto spotkał kobietę, z którą by mógł być , a nie tylko zaczynać każdego dnia wszystko od nowa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć