 |
Dzisiaj skarbie mija miesiąc od kiedy zerwaliśmy, pewnie to świętujesz, więc nie będę gorsza.. idę się na pierdolić z twoimi kolegami.Cześć / trampkooowa
|
|
 |
|
nie mów mi, że będzie jeszcze w moim życiu pełno takich jak On. Bo On jest jedyny, nie ma takiej drugiej wrażliwej osoby jak On. bo jeszcze nie widziałam w oczach żadnego chłopaka łez z mojego powodu./emilsoon
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie
mogę przez to usnąć.. ;x
|
|
 |
|
tęsknie, tak cholernie mocno.. tyle się pozmieniało odkąd Cię nie ma, moje życie przewróciło się do góry nogami kiedy odszedłeś, zmieniłeś mnie, nie jestem już tą nieśmiałą, cichą dziewczyną która wstydziła się z Tobą rozmawiać, teraz jestem w stanie zrobić dla Ciebie wszystko, nawet teraz kompletnie nie ubrana, z włosami potarganymi w koku i nieumalowana jestem w stanie pobiec do Ciebie i powiedzieć Ci wszystko co leży mi na sercu. moja mama ciągle o Tobie mówi, twierdzi, że kiedy patrzyła na Ciebie uśmiech sam pojawiał się na jej twarzy, mówi że jesteś bardzo ładny, że nie dało się Ciebie nie lubić, że właśnie o takim chłopaku dla swojej córki marzyła. łza spłynęła mi po policzku kiedy o Tobie mówiła a później zadzwoniła do niej ciotka, rozmawiały o Tobie powiedziała żebym do Ciebie wróciła, śmieszne.. nie widzą jakie to trudne, nie mają pojęcia że z dnia na dzień bez słowa przestałeś się do mnie odzywać pozbawiając jakiekolwiek sensu życia, ale wiedz jedno - czekam na Ciebie. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
przestałam już wierzyć na słowo. nie ufam patrząc w oczy. nie podziwiam za jeden wyczyn. uczę się wybaczać. poprawiam swoje błędy. umiem przepraszać. gardzę miłością. wątpię w lepszą przyszłość.
|
|
 |
jeśli chłopak płacze przez ciebie to oznacza, że jesteś dla niego więcej warta niż cały świat. jeśli chłopak patrzy ci głęboko w oczy i lekko się uśmiecha, to oznacza, że jest przy tobie szczęśliwy. jeśli chłopak jest w stanie odpuścić sobie kolegów, mecz i melanż tylko po to, żeby przyjść do ciebie i wysłuchiwać twoich wyolbrzymionych problemów, to oznacza, że jesteś dla niego najważniejsza. jeśli TAKI chłopak mówi ci, że cię kocha, to wiedz, że to jest szczera prawda i doceniaj to każdego dnia, bo odnalazłaś skarb
|
|
 |
niby dziwne, a jednak tak już mamy, że tracimy rozum gdy się zakochamy
|
|
 |
Dzisiaj rano znowu ją widziałem. Twarz miała taką piękną, jak zawsze. Uśmiechała się. Przypomniało mi się, jak kiedyś trzymałem jej dłoń pod nocnym niebem i kreśliłem ten uśmiech po gwiazdach, pokazując jej wszystko bardzo dokładnie, aby udowodnić, jak dobrze go znam. Mógłbym kreślić po gwiazdach każdą część jej ciała. Zatrzymałem się w miejscu, przyjrzałem się jej dokładniej. Smutek przeszył moje ciało dużo szybciej, niż mogłem to sobie wyobrazić. Krew zaczęła niespokojnie krążyć w żyłach. Serce mocniej uderzało o żebra. Nadal nie potrafię poradzić sobie z jej widokiem. Mimo wszystko kocham na nią patrzeć, ciągle całą ją kocham i chyba nigdy nie będę potrafił przestać, pomimo tego, że nasze serca już nie biją dla siebie. Otarłem łzę i ruszyłem dalej.
|
|
 |
- Mamo, zrób coś, nie mogę zasnąć.- To idź zrób prasowanie, ubrania z podłogi posprzątaj, wypierz swoje swetry, lekturę przeczytaj, albo naucz się na jutro. Przecież ty się w ogóle nie uczysz ! - Yyy.. Dobranoc mamusiu. - O tak. Zawsze byłam dobra w usypianiu dzieci. Nie to co twój ojciec.
|
|
 |
Kocham gdy się kłócimy i ja ze łzami w oczach krzyczę -pierdol się ! na co ty mi odpowiadasz -tylko z tobą.
|
|
 |
Siedziała na boisku. Ubrana w dresy i bluzę brata piła kolejne piwo. Z słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego, a z jej ust ciche szepty. 'Gadasz do siebie?' Usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. Ten głos rozpoznałaby wszędzie, nawet w najgorszym hałasie. Nie podniosła głowy. 'Nic Ci do tego.' Warknęła, wciąż patrząc w ziemię. Przykucnął i wtedy jego zapach oplótł się wokół jej ciała. Wstała, upuszczając butelkę. 'Po co przyszedłeś?!' Ryknęła na całe gardło. 'Uspokój się. Chciałem pogadać.' Szepnął, wyciągając rękę w jej stronę. 'Nie. Nie będziemy rozmawiać. A wiesz dlaczego? Bo kiedy Ty odwrócisz się i pójdziesz w swoją stronę, ja zostanę z dźwiękiem Twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. A teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia!' Brakowało jej powietrza. Chłopak zaczął iść w przeciwną stronę. 'Zostań.' Szepnęła z nadzieją, że nie usłyszy. Wrócił się. Zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. Doskonale znała smak pożegnań
|
|
|
|