|
Kazdy ma w swoim zyciu kogos takiego kto zawsze bedzie wazny, niewazne jak bardzo by cie skrzywdzil, albo jak dlugo byscie nie roznawiali. Ta osoba zawsze bedzie w twoich myslach i sercu.
|
|
|
|
“tęskniliście kiedyś za kimś tak bardzo, że
byliście w stanie wyć z bólu przez to, że tak
bardzo brakuje wam tej osoby?”
|
|
|
czasem trzeba zaryzykować i zrobic ten pierwszy krok.
|
|
|
|
Czasami są takie chwile w których cholernie potrzebuję drugiej osoby , żeby przytulił , powiedział to bezsensowne " Wszystko będzie dobrze " , pocałował . Po prostu był . I wcale tu nie chodzi o przyjaciela , tylko o chłopaka dla którego będę wszystkim , i który gotów będzie poświecić mi bezinteresownie chociaż godzinkę . To pragnienia serca i duszy .Chęć bycia całym światem i ważną dla kogoś . /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
|
Pamietam jak sie starałeś na poczatku o moją uwage kiedy ja nawet nie chciałam z toba gadać. Byłeś w stanie zrobić wszystko żeby tylko chwile pogadać, spotkac sie. Tak bardzo to w tobie polubiłam, to jaki byłeś uparty i że pomimo przeciwności dążyłeś do tego czego pragnałeś. Na poczatku naszego zwiazku, zresztą nie tylko na poczatku ale zawsze patrząc jak sie starasz zastanawiałam sie czy ja na ciebie zasługuje? czy zasluguje na taka milosc? Bałam sie że ja nigdy cie nie pokocham tak mocno jak ty mnie a jednak udało mi sie a wtedy ty odszedłeś ..
|
|
|
Stworzyłam swój własny swiat i w nim żyje bo nie rozumiem tego świata w którym żyją wszyscy ludzie. Nie rozumiem go. Jest w nim tyle cierpienia, bólu, kłamstwa i krzywdy.. Moje serce tego nie wytrzymuje, moje oczy nie dają rady dalej na to patrzeć a psychika nie wytrzymuje ciągłych rozczarowań.
|
|
|
(2) I odeszłeś. Jak gdyby nigdy nic .. A ja zostałam sama z tą cholerną pustką w sercu. Z tym cholernym żalem. I nie potrafie przestać o tobie myśleć. Pomimo tego co mi zrobiłes nadal jestes moim ideałem ! I co? Nadal twierdzisz że dla mnie ten związek nic nie znaczył ..
|
|
|
(1) Ty naprawde tego nie widzisz?? Tak cholernie mnie zraniłeś, oszukiwałeś mnie! A ja jak idiotka czekałam na ciebie. Wierząc że sie zmienisz! Nawet próbowałam naprawiać twoje błedy, starałam sie jak tylko mogłam żeby być blisko ciebie! A ty i tak za każdym razem jak sie odezwałam potrafiłeś tylko sie wydrzeć że nie masz czasu, żebym dała ci spokój! Nie doceniałeś tego co robiłam dla ciebie! dla nas! A robiłam wszystko żeby cie tylko nie stracić, chociaż to ty popełniłeś błąd i zacząłeś niszczyć ten zwiazek ! Wiesz co mnie najbardziej boli?? Że przez te 9 miesiecy mnie okłamywałeś i z dnia na dzień coraz bardziej mnie raniłeś, robiąc mi nadzieje i bawiąc sie mną. Dobrze wiedziałeś że możesz ze mna robić co tylko chcesz! Wiedziałeś że chodźbyś mnie cholernie zranił to ja nie bede potrafiła odejść i perfidnie to wykorzystałeś! A na koniec żeby było zabawniej zrzuciłeś całą wine o rozpad tego związku na mnie! Twierdzać że cie zdradzałam, że przestałeś mnie kochać i to moja wina.
|
|
|
Czasem nawet na samą myśl o tobie moje serce zaczyna wariować. A przeciez podobno juz nic nie znaczysz..
|
|
|
I niby mi dobrze bez ciebie, minął juz miesiąc, udaje że nic nie czuje ale jak dziś zobaczyłam cie takiego wesołego jak wracałeś z kolegą ze szkoły to zrobiło mi sie tak cholernie przykro.. Widząc że beze mnie jest ci dobrze, że jestes szczesliwy nie mając mnie obok..
|
|
|
|