głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loveisintheair

tak.    świetny wpis.   3 teksty retrospekcyjna dodał komentarz: tak. ;) świetny wpis. < 3 do wpisu 11 listopada 2011
 ...   szlug szlugiem. nie poczeka. xd   poszedł jarać?   no  pobiegł gnojek jarać.  p   Ja mu zapowiedziałam  ze na święta kupuje mu niquitin .:D  ja jak będę miała swoją bryke to też jej przykleję niquitina żeby mniej paliła xdd   retrospekcyjna   truskawkowy blond   :DD

retrospekcyjna dodano: 11 listopada 2011

(...) -szlug szlugiem. nie poczeka. xd - poszedł jarać? - no, pobiegł gnojek jarać. ;p - Ja mu zapowiedziałam ,ze na święta kupuje mu niquitin .:D -ja jak będę miała swoją bryke to też jej przykleję niquitina żeby mniej paliła xdd [ retrospekcyjna & truskawkowy_blond ] :DD

cholernie prawdopodobne jest to  że o ile znajdziemy się w tym samym miejscu  miniemy się bez słowa  nie rozpoznając się. że zapomnimy   wymienione uśmiechy i wyznania  którymi się karmiliśmy. rozumiesz? zgnieciemy tą miłość  niczym niepotrzebną  zapisaną kartkę  po czym wyrzucimy ją do śmieci  jakby nie była kiedyś jedną istotną kwestią.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2011

cholernie prawdopodobne jest to, że o ile znajdziemy się w tym samym miejscu, miniemy się bez słowa, nie rozpoznając się. że zapomnimy - wymienione uśmiechy i wyznania, którymi się karmiliśmy. rozumiesz? zgnieciemy tą miłość, niczym niepotrzebną, zapisaną kartkę, po czym wyrzucimy ją do śmieci, jakby nie była kiedyś jedną istotną kwestią.

kochaj mnie  mimo wszystko .

retrospekcyjna dodano: 11 listopada 2011

kochaj mnie, mimo wszystko .

dzisiaj  równo o jedenastej jedenaście pomyślałam życzenie. takie samo  jak zawsze. o Nim  o przyszłości  o nas. przypadkiem zerkając później na zegarek odczytałam dwie szesnastki. 16.16 = będziecie razem. akcja 'zbieram na leczenie' rozpoczęta.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2011

dzisiaj, równo o jedenastej jedenaście pomyślałam życzenie. takie samo, jak zawsze. o Nim, o przyszłości, o nas. przypadkiem zerkając później na zegarek odczytałam dwie szesnastki. 16.16 = będziecie razem. akcja 'zbieram na leczenie' rozpoczęta.

maksymalnie uwielbiam te dni  kiedy mamie zbliża się okres i dojebie się na cały dzień do tematu  powiedzmy naczyń nie włożonych do zmywarki. gdy w końcu po pół godziny sprzeczek kieruję się do siebie  zahaczając po drodze do sypialni taty  który ogarniając mnie wzrokiem mimowolnie mruczy pod nosem: 'ja też nie wiem  co Ona odpierdala'.

definicjamiloscii dodano: 11 listopada 2011

maksymalnie uwielbiam te dni, kiedy mamie zbliża się okres i dojebie się na cały dzień do tematu, powiedzmy naczyń nie włożonych do zmywarki. gdy w końcu po pół godziny sprzeczek kieruję się do siebie, zahaczając po drodze do sypialni taty, który ogarniając mnie wzrokiem mimowolnie mruczy pod nosem: 'ja też nie wiem, co Ona odpierdala'.

kurwa

liryczny17 dodano: 11 listopada 2011

kurwa ;(

mam całą szafę słów a i tak nie umiem ubrać własnych myśli .

retrospekcyjna dodano: 10 listopada 2011

mam całą szafę słów a i tak nie umiem ubrać własnych myśli .

mijamy się bez słowa. nie patrzymy na siebie  słyszę tylko twój przyśpieszony oddech i moje głośne bicie serca .  zapomniałas wspomnien

retrospekcyjna dodano: 10 listopada 2011

mijamy się bez słowa. nie patrzymy na siebie, słyszę tylko twój przyśpieszony oddech i moje głośne bicie serca ./ zapomniałas_wspomnien

 ta ona jest pojebana  zachowuje sie jak szmata  pali zioło  pije..  spokojnie  pamiętaj  że ją kochałeś. że darzyłeś ją tym wspaniałym uczuciem.

antra dodano: 10 listopada 2011

-ta ona jest pojebana, zachowuje sie jak szmata, pali zioło, pije.. -spokojnie- pamiętaj, że ją kochałeś. że darzyłeś ją tym wspaniałym uczuciem.

ale ładne to ! teksty retrospekcyjna dodał komentarz: ale ładne to ! do wpisu 10 listopada 2011
nawet dokładnie nie wiem  kiedy to się zaczęło  lecz pozostaje ta pewność  że nie skończy się. nie pamiętam dokładnie dnia w którym została u mnie na noc pierwszy raz i tego  jak przegadałyśmy ją do samego rana. nie mam pojęcia w którym momencie moi rodzice zaczęli traktować Ją  jak swoją drugą córkę  oraz z etapu na którym siedziała u mnie z wysuszonym gardłem przeszła na ten  gdy energicznie wstaje z pytaniem czy chcę herbatę. wie  gdzie podziałam komórkę  wymiennie z pen drivem  co chcę na urodziny  te  kolejne i jeszcze następne. zna moje uczucia  choć staram się tak precyzyjnie je tłumić. wstaje o czwartej nad ranem i odrabia polski  i to wszystko jest tak pokręcone  i te pytania czy może w końcu iść się ogarniać do szkoły  na co odpowiada mi ciche chrapanie. sprzeczki? jasne  o kołdrę. patrzę w jutro  pojutrze  w kolejny miesiąc i jakoś nie ogarniam  że mogłoby Jej tam nie być. kocham Cię mocno  krasnalu.

definicjamiloscii dodano: 10 listopada 2011

nawet dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło, lecz pozostaje ta pewność, że nie skończy się. nie pamiętam dokładnie dnia w którym została u mnie na noc pierwszy raz i tego, jak przegadałyśmy ją do samego rana. nie mam pojęcia w którym momencie moi rodzice zaczęli traktować Ją, jak swoją drugą córkę, oraz z etapu na którym siedziała u mnie z wysuszonym gardłem przeszła na ten, gdy energicznie wstaje z pytaniem czy chcę herbatę. wie, gdzie podziałam komórkę, wymiennie z pen-drivem, co chcę na urodziny, te, kolejne i jeszcze następne. zna moje uczucia, choć staram się tak precyzyjnie je tłumić. wstaje o czwartej nad ranem i odrabia polski, i to wszystko jest tak pokręcone, i te pytania czy może w końcu iść się ogarniać do szkoły, na co odpowiada mi ciche chrapanie. sprzeczki? jasne, o kołdrę. patrzę w jutro, pojutrze, w kolejny miesiąc i jakoś nie ogarniam, że mogłoby Jej tam nie być. kocham Cię mocno, krasnalu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć