głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loveisintheair

o dokładnie . teksty retrospekcyjna dodał komentarz: o dokładnie . do wpisu 8 listopada 2011
Rozumiem  c ale czekam na coś Twojego!    teksty retrospekcyjna dodał komentarz: Rozumiem ;c ale czekam na coś Twojego! ;* do wpisu 8 listopada 2011
Pamiętaj :  NIEKTÓRZY FACECI TO TĘPE CHUJE . teksty retrospekcyjna dodał komentarz: Pamiętaj : NIEKTÓRZY FACECI TO TĘPE CHUJE . do wpisu 8 listopada 2011
siedząc u kumpla w pokoju otworzyłam jego notatnik  w poszukiwaniu jego planu lekcji  przewracając kartki natknęłam się na pewien dłuższy tekst. wstrzymałam oddech.  powiedziałem jej  że ją kocham  a ona zaczęła płakać. nie wiedziałem co się stało. zapytałem czy coś nie tak  nie dostając żadnej odpowiedzi. stała i płakała. nagle przytuliła się do mnie i powiedziała szeptem coś  czego nie usłyszałem. poczułem lęk. moja dusza słuchała jej płaczu  moje serce czuło jej obecność obok siebie. 'kocham cię  powiedziałem ponownie'. 'nie' odszepnęła odrywając się ode mnie. 'nie mogę  przepraszam' krzyknęła biegnąc.  kończąc to czytać  wpadł do pokoju. widząc moje zdziwienie zapytał co się dzieje. 'stary  nie wiedziałam  że umiesz kochać. odpowiedziałam zawsze zgrywasz takiego  który nie ma uczuć  a na panienki ma wyjebane. szok. dlaczego nic mi nie powiedziałeś?' zapytałam zbulwersowana. 'przecież muszę być twardy  taka rola fajtera' odpowiedział z uśmiechem na twarzy  czochrając mnie po włosach

antra dodano: 8 listopada 2011

siedząc u kumpla w pokoju otworzyłam jego notatnik, w poszukiwaniu jego planu lekcji, przewracając kartki natknęłam się na pewien dłuższy tekst. wstrzymałam oddech. "powiedziałem jej, że ją kocham, a ona zaczęła płakać. nie wiedziałem co się stało. zapytałem czy coś nie tak, nie dostając żadnej odpowiedzi. stała i płakała. nagle przytuliła się do mnie i powiedziała szeptem coś, czego nie usłyszałem. poczułem lęk. moja dusza słuchała jej płaczu, moje serce czuło jej obecność obok siebie. 'kocham cię- powiedziałem ponownie'. 'nie'-odszepnęła odrywając się ode mnie. 'nie mogę, przepraszam'-krzyknęła biegnąc." kończąc to czytać, wpadł do pokoju. widząc moje zdziwienie zapytał co się dzieje. 'stary- nie wiedziałam, że umiesz kochać.-odpowiedziałam-zawsze zgrywasz takiego, który nie ma uczuć, a na panienki ma wyjebane. szok. dlaczego nic mi nie powiedziałeś?'-zapytałam zbulwersowana. 'przecież muszę być twardy, taka rola fajtera'-odpowiedział z uśmiechem na twarzy, czochrając mnie po włosach

Cieszę się.: Jakoś coś tam wraca i świta w tej wyobraźni !  D A Ty kiedy coś stworzysz?  ♥♥♥. teksty retrospekcyjna dodał komentarz: Cieszę się.:)Jakoś coś tam wraca i świta w tej wyobraźni ! ;D A Ty kiedy coś stworzysz? ♥♥♥. do wpisu 8 listopada 2011
polubić! :D teksty retrospekcyjna dodał komentarz: polubić! :D do wpisu 8 listopada 2011
siedzieliśmy przytuleni na ławce  rozmawialiśmy tak jak zawsze  tak jak każdego dnia. nagle odsunął się ode mnie i po chwili zastanowienia zaczął mówić  że potrzebuje przerwy  że nie umie nikomu zaufać  że nie jest pewny  czy to co czuje do mnie to miłość. siedziałam wpatrzona pustym wzrokiem w ziemię  licząc zapałki które przed chwilą upuściłam  chcąc nie myśleć o tym co mówi. nie chciałam tego słyszeć. nagle uklękną przede mną patrząc mi w oczy i powiedział  że to już koniec. słyszałam ból w jego głosie  ale wiedziałam  że tak musi być. wiedziałam  że moje prośby nic tu nie zdziałają przecież był taki uparty. pocałował mnie i odszedł.

antra dodano: 8 listopada 2011

siedzieliśmy przytuleni na ławce; rozmawialiśmy tak jak zawsze, tak jak każdego dnia. nagle odsunął się ode mnie i po chwili zastanowienia zaczął mówić, że potrzebuje przerwy, że nie umie nikomu zaufać, że nie jest pewny, czy to co czuje do mnie to miłość. siedziałam wpatrzona pustym wzrokiem w ziemię, licząc zapałki które przed chwilą upuściłam, chcąc nie myśleć o tym co mówi. nie chciałam tego słyszeć. nagle uklękną przede mną patrząc mi w oczy i powiedział, że to już koniec. słyszałam ból w jego głosie, ale wiedziałam, że tak musi być. wiedziałam, że moje prośby nic tu nie zdziałają-przecież był taki uparty. pocałował mnie i odszedł.

staliśmy naprzeciwko siebie  czułam  że coś jest nie tak  że  zaraz coś się stanie. wtedy mój wzrok spotkał się z jego i już wszystko wiedziałam. jego oczy powiedziały mi wszystko  to koniec. odeszłam bez słowa.

antra dodano: 8 listopada 2011

staliśmy naprzeciwko siebie, czułam, że coś jest nie tak, że zaraz coś się stanie. wtedy mój wzrok spotkał się z jego i już wszystko wiedziałam. jego oczy powiedziały mi wszystko- to koniec. odeszłam bez słowa.

wiem  że są osoby które po prostu nie umieją wracać  ale dlaczego musisz być jedną z nich?

antra dodano: 8 listopada 2011

wiem, że są osoby które po prostu nie umieją wracać, ale dlaczego musisz być jedną z nich?

po kilku miesiącach znów tam poszłam. w miejsce  które kochałam  w którym uwielbiałam przesiadywać godzinami  czytać  myśleć. miejsce w którym z wolna zakwitała wiosna  a topniejący śnieg dawał się we znaki mocząc buty. na powrót się tam znalazłam   tam  gdzie do niedawna przychodziłam razem z Nim  tam  gdzie poznawałam Jego tajemnice  Jego usta  Jego uczucia. właśnie w tym miejscu  któregoś z pierwszych dni marca  płakałam  bo te drzewa  ta ławka  to wszystko   bez Niego było nie do zniesienia.

definicjamiloscii dodano: 8 listopada 2011

po kilku miesiącach znów tam poszłam. w miejsce, które kochałam, w którym uwielbiałam przesiadywać godzinami, czytać, myśleć. miejsce w którym z wolna zakwitała wiosna, a topniejący śnieg dawał się we znaki mocząc buty. na powrót się tam znalazłam - tam, gdzie do niedawna przychodziłam razem z Nim, tam, gdzie poznawałam Jego tajemnice, Jego usta, Jego uczucia. właśnie w tym miejscu, któregoś z pierwszych dni marca, płakałam, bo te drzewa, ta ławka, to wszystko - bez Niego było nie do zniesienia.

pozwól mi siedzieć bezczynnie z kolorowym kubkiem przepełnionym kawą studiując materiał z geografii. pozwól mi nic nie robić  nic ważniejszego. daj udawać. pozorować  że jest dobrze  radzę sobie  nie myślę o Nim   w ogóle  ani trochę  nie tęsknię.

definicjamiloscii dodano: 8 listopada 2011

pozwól mi siedzieć bezczynnie z kolorowym kubkiem przepełnionym kawą studiując materiał z geografii. pozwól mi nic nie robić, nic ważniejszego. daj udawać. pozorować, że jest dobrze, radzę sobie, nie myślę o Nim - w ogóle, ani trochę, nie tęsknię.

Nasze oczy przypadkowo spotkały się na szkolnym korytarzu.Tonęłam w jego spojrzeniu. A jednak  nadal kocham . retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 8 listopada 2011

Nasze oczy przypadkowo spotkały się na szkolnym korytarzu.Tonęłam w jego spojrzeniu. A jednak -nadal kocham ./retrospekcyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć