 |
często cierpię przez popełnione błędy
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
długo się zastanawiałam, ale postanowiłam definitywnie zakończyć rozkminy na tym profilu. może kiedyś jeszcze coś mnie natchnie i dodam coś na ten profil jednak szczerze mówiąc w to wątpię. założyłam jednak drugi profil, w którym od jakiegoś czasu 'zaczynam wszystko od nowa' jeżeli ktoś byłby zainteresowany moim nowym nickiem piszcie na priv. / schowalimimisia
|
|
 |
Pokaż, że jesteś silniejsza od problemów. Pokaż, że jesteś zbyt dobra by pełnić w czyimś życiu rolę marginesu, rolę osoby, która jest "tak na wszelki wypadek". Pokaż, że umiesz mówić "nie" i nie tylko dawać innym dobre rady, ale i sama walczyć z problemami. Pokaż, że umiesz wygrać to życie, chodzić z głową podniesioną dumnie do góry, a nie zadowalać się miejscem na uboczu. No pokaż do cholery maksimum, na które niewątpliwie Cię stać!
|
|
 |
|
Wiesz .. Może i mam chłopaka i kocham go , ale zapamiętaj że to Ty byłes moją pierwszą i najprawdziwszą miłością do której zawsze będę miała sentyment cokolwiek sie wydarzy . | dzyndzel .
|
|
 |
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery ? // cc
|
|
 |
i choć wcale nie zdawał sobie z tego sprawy, to nauczył mnie wiele. nie, nie życia. życia się nie da nauczyć. je trzeba przeżyć. nie ma żadnych ściąg czy tym bardziej żadnych poprawek. nauczył mnie jak nie zagubić bijącego serca gdzieś w tłumie. jak nie zgubić samej siebie pośród milionów innych. jak okazywać uczucia, a jednocześnie jak się ich wystrzegać, aby czasem nie wpadły w niepowołane ręce. dzięki niemu nauczyłam się kochać. tak. chłopak, który zakładał słuchawki na uszy i odpływał w swoim świecie. ten zimny, arogancki i pewny siebie. to ten sam. to ten cudowny chłopak.
|
|
 |
Daj mi przeżyć w miejscu pełnym rozczarowań.
|
|
 |
Zmagasz się z bezsennością. Każdej nocy, próbujesz tchnąć w sobie życie, choć resztkę, tą resztkę co została z Nas. Każdej nocy bez skutku zmagasz się z łzami, bez skutku - właśnie. Serce bije, ale już nie w tym rytmie. Nie w Twoim rytmie.. to nie to co kiedyś.
|
|
|
|