 |
powiedz, co takiego ma ona, czego ja nie mam? Powiedz, czy kiedykolwiek zrozumie Cię lepiej niż ja? Czy ona jest tą, która będzie znosić Twoje jazdy tak dzielnie, jak ja to robiłam? Czy jest osobą, do której będziesz mógł się przytulić, i płakać, jak dziecko, nie podając konkretnego powodu? Czy ona jest w stanie wybaczyć Ci więcej, niż ja? Czy ona też będzie czekała na Ciebie miesiącami, nie pozwalając, żeby zbliżył się do niej ktokolwiek inny? Czy będzie tłumaczyła Cię ze wszystkich świństw, jakie potrafisz wyrządzić? Powiedz, ona też Cię tak pokocha? / dajmiszczescie
|
|
 |
Możesz czuć smutek, płakać, ale musisz walczyć, by nie utonąć. / melancolie
|
|
 |
kiedy w jego opisie pojawiły się w jednej chwili miliardy serduszek, wraz z imieniem tamtej niuni, mimowolnie wyłączyła kompa, nie chcąc uwierzyć . usiadła w bujanym fotelu przymykając powieki i odchylając głowę do tyłu . prowadziła wewnętrzny monolog, wciąż próbując odepchnąć od siebie prawdę . łzy bezwiednie spłynęły na jej wyblakłe policzki, a słowa, tęsknota i niespełniona miłość - utknęły gdzieś głęboko, podstępnie próbując ją zabić / ansomia
|
|
 |
Nie mam pojęcia, ile nocy jeszcze przepłaczę, ile dni będę chodziła przygaszona, ile czasu będę nosiła w sercu ten pieprzony żal, jak długo będę obwiniała siebie za to, co mi zrobiłeś. Ale wiem, że kiedyś się pozbieram, i to nie jest tak, że źle Ci życzę, czy coś, ale chciałabym, żebyś wtedy czuł się tak podle jak ja teraz / dajmiszczescie
|
|
 |
Życzę Ci, żebyś kiedyś zrozumiał, co straciłeś zostawiając mnie samą wśród tego całego syfu, skazując mnie na to, abym musiała sobie radzić sama, a przecież nie raz przysięgałeś, że będziesz zawsze. / dajmiszczescie
|
|
 |
Umieram myśląc, że teraz to o niej myślisz codziennie po przebudzeniu, że to do niej piszesz sms-a na dzień dobry, że to jej mówisz, jak bardzo byś chciał, żeby Ci w końcu z kimś wyszło, że to jej imię zdrabniasz, że to ja pytasz jak było w szkole i pilnujesz, żeby się uczyła, że to jej poprawiasz humor, kiedy jej coś nie wyjdzie, że to za nią tęsknisz, to jej Ci brakuje, kiedy się nie widzicie, że to przy niej chciałbyś spędzać każdy wieczór. Że tak po prostu z nią chciałbyś być, na dobre i na złe. A ja nie mogę zrozumieć, gdzie popełniłam błąd. I ta myśl dręczy mnie każdego dnia. / dajmiszczescie
|
|
 |
jestem odrobiną samotności, odrobiną ignorancji, garścią narzekań.
|
|
 |
minął czas, trochę się zmieniło. nie patrz na mnie tak i nie pytaj gdzie jest miłość.
|
|
 |
Jeżeli dożyjesz stu lat, to ja chcę żyć sto lat minus jeden dzień, żebym nigdy nie musiał żyć bez Ciebie! ♥
|
|
 |
więc na co do cholery czekasz? po mnie nie będzie już nic.
|
|
|
|