 |
|
Nawet jeśli byłabym nieziemsko piękna i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie, i tak wybrałabym właśnie Ciebie.
|
|
 |
|
Nigdy nie jest za późno na przeprosiny. Czasem jest tylko za późno, aby wybaczyć.
|
|
 |
|
Chłopcy są podli, naprawdę, tak, masz rację, myślą tylko o tym jak dobrać się do naszych majtek, chodzą bez nas na imprezy, za często wyłączają telefony, mają problemy z zdeklarowaniem się, nie potrafią z nami rozmawiać i nie chcą nas zrozumieć, robią awantury o byle co, są ciągle zazdrośni a sami gapią się na inne, nawet gdy są zajęci, są nieogarnięci, nieodpowiedzialni, szczeniaccy, ciągle chcą imponować kumplom, nie odpisują godzinami, zachowują się jak pajace, nie potrafią okazywać uczuć, nie dbają o nas, tak, chłopcy, nie mężczyźni.
|
|
 |
|
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja; ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę. | Jodi Picoult
|
|
 |
" zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem.. "
|
|
 |
Napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go Spale nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.
|
|
 |
Wtedy Pogubiłam się w tym wszystkim, świat nagle mi się zawalił i sama nie dawałam sobie rady, nie wiedziałam jak, Wątpie że mnie wysłuchasz ale prawda jest taka że teraz jestem zupełnie inną osobą niz kiedyś.. sama wybrnęłam z tego gówna i wyciągnęłam z niego konsekwencje, teraz jest dobrze i teraz już wiem że żeby być się na szczycie najpierw trzeba się znależć na samym dnie.
|
|
 |
czy naprawdę zostałam stworzona po to by przyglądać się szczęściu a nie go doświadczać? co robię nie tak?
|
|
 |
Choć raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu..
|
|
 |
śniło mi się, że umarłam. pierwszy raz ten dokładny moment śmierci. serce coraz wolniej biło, słabłam i słabłam, w końcu przestało bić i umarłam. ktoś obok mnie był, chyba nawet trzymał mnie w ramionach...
|
|
 |
Jestem pewna, że prędzej czy później będzie dobrze.
Bo wszystko musi się jakoś ułożyć, nie?
|
|
 |
każdy ma psychikę ranioną codziennością.
|
|
|
|