 |
|
i milcz, bo nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
|
i trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
 |
|
i gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz.
|
|
 |
|
i próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię' ostatni raz już tobie, to rozwiąże problem.
|
|
 |
|
więc olej marzenia i tak każde się spełnia zbyt rzadko.
|
|
 |
|
lecz wiedz, że bez Ciebie nie liczy się już nic.
|
|
 |
|
upadłem, nieświadomy że leże na dnie.
|
|
 |
|
huczuhucz - czas się pożegnać.
|
|
 |
|
krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste, i kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.
|
|
 |
|
oddech cię boli jakbyś w krtani miał nóż.
|
|
 |
|
najwyższy czas już chyba się pożegnać, i zostawić to wszystko za sobą.
|
|
|
|