 |
Pamięć zawsze zostanie, życie to tylko spektakl. / Malina
|
|
 |
gdybym miała tylko możliwość, małą szansę, uwierz, że już dziś zniknęłabym stąd na zawsze. zwyczajnie oderwałabym się od tego co przyziemne i odeszła gdzieś, gdzie tak naprawdę zaczęłabym w końcu żyć, już nie na pozór wmawiając sobie przy każdej możliwej okazji, że może jednak ma to jakiś sens. odeszłabym bez słowa, bez najmniejszego pożegnania, bez żalu w oczach tych najbliższych, bez miliona cisnących się do ust pytań, dlaczego posiadając wszystko mówię, że nie posiadam nic by było warte mojego życia tutaj, dlaczego właśnie tego chcę? / endoftime.
|
|
 |
To mnie zniszczyło. Świat mnie zniszczył, ludzie mnie zniszczyli. Czuję się oszukana, okradziona z dawnego optymizmu, pozbawiona swojej rozdartej duszy, brudna od wspomnień. Pozostawili mnie taką zużytą, z otwartymi ranami i krwawym uśmiechem. Zmienili mnie - nie jestem już człowiekiem, nie mam serca, nie potrafię już kochać. Ukradli mi siebie, zostawili jedynie nędzne pozostałości potrzebne do ludzkiego życia. Zabrali mi wszystko z rozbitego wnętrza, pozostawili jedynie pustkę. Odeszli i stworzyli mnie nikim. / 61sekund
|
|
 |
Prawdziwa przyjaźń to nie ta ze słodkimi słówkami, mówieniu tego co druga strona chcę usłyszeć, żeby było jej miło. To nie tylko te dobre chwile. Przyjaciel to ktoś, kto musi przekazywać Ci nawet te najgorsze wiadomości, ale zostaję z Tobą i wspiera. Przyjaciel to ktoś kto wskażę Ci Twoje błędy nie dlatego, żeby Cię wkurzyć, tylko dlatego, że kocha Cię bardziej niż samego siebie i Twoje szczęście jest dla niego najważniejsze. / esperer
|
|
 |
Mój numer znasz, adres też. Wiesz gdzie lubię się chować przed ludźmi, znasz miejsca, w których imprezuję. Wystarczyłoby żebyś z tego skorzystał. Wystarczyłoby, żebyś jakoś się ze mną skontaktował, a może jakoś by się ułożyło. /esperer
|
|
 |
Mam ochotę wyrzucić wszystko z siebie, mam ochotę wykrzyczeć światu jak cholernie mi źle, mam ochotę przestać udawać, mam ochotę zapalić, pić do upadłego, tańczyć o północy, płakać tak długo aż zabraknie łez, drzeć się na cały głos, siedzieć pod płotem, leżeć na mokrej trawie, wpatrywać się w niebo, uciekać, biec przed siebie, uderzyć kogoś w twarz, wyzwać wszystkich, pokazywać fuck'a, wbijać sobie paznokcie, niszczyć się od środka, mam ochotę przytulić się do Ciebie... | paulysza
|
|
 |
A dzisiaj mam już tylko Jego. tą słodką mordeczkę która jest obok mnie zawsze, Jego ciepłe dłonie i ramiona w które wpadam codziennie rano. mam kogoś kto mimo moich wyborów zawsze jest obok, zawsze powtarza że damy radę. dziękuję Ci Boże za Niego, bo dzisiaj idąc sama już bym sobie nie poradziła.. | paulysza
|
|
 |
Całą noc udawali że się nie znają, zero spojrzeń, mijanie bez słów, zero palpitacji serca na Jego widok. podszedł, tłumaczył, prosił o wybaczenie, mówił że wszystko się zmieni, że jest najważniejsza. Kolejne żmudne kłamstwa. Tacy się nigdy nie zmieniają, to skurwysyństwo ma się we krwi. | paulysza
|
|
 |
Nie pamiętam kiedy ostatni raz płakałam. To ten gruby mur chroni moje jakże wrażliwe uczucia. Okupują go, grają na nerwach i emocjach, próbują. Ja jednak stoję nieruszona, zbyt dużo przeszłam by teraz po prostu się poddawać. Każdego dnia rosnę w górę. dzięki takim skurwielom jak Ty. | paulysza
|
|
 |
Wspomnienia budują samą mnie. Każde jest ważne, nawet te które zrujnowały nam jakiś okres w życiu.. Zyjemy nimi, bo przecież pamięta się to co sprawiło uśmiech na naszej twarzy. Być może bolą bardziej niż wbijany w serce nóż, ale bez nich nic nie będzie takie same. My będziemy zupełnie kimś innym. | paulysza
|
|
 |
Autorką 9 poniższych wpisów jest : dzekson .
|
|
 |
Czy jeśli dzisiaj zasnę, to czy jutro obudzę się? Czy jeśli zaparzę sobie wieczorem gorącą herbatę, oparzę się nią? Czy jeśli ubiorę się zbyt cienko, nie przeziębię się? Czy jeśli się uśmiechnę, będę szczęśliwa? Czy jeśli wyleję z siebie wszystkie łzy, nie będę już nigdy więcej płakać? Czy jeśli śmiertelnie zachoruję, nie umrę? Czy jeśli będę szła w deszczu, to czy moje ubrania nie przemokną? Czy jeśli wtulę się w Twoją koszulę, nie poczuję Twojego zapachu? Czy jeśli patrząc w Twoje oczy, nie ujrzę w nich prawdy? Czy jeśli do Ciebie zadzwonię, nie usłyszę Twojego głosu? Czy jeśli stąd wyjadę, nigdy Cię nie zobaczę? Czy jeśli pobiegnę na lotnisko szukać Ciebie w tłumie, nie odnajdę Cię? Czy jeśli usłyszę znajomy głos, nie będzie on Twój? Czy jeśli się odnajdziemy, nie zgubimy się już? Czy jeśli zostanę przy Tobie, nie odejdziesz już? Czy jeśli dotknę Twojej dłoni, spleciesz Nasze palce? Czy jeśli Cię pokocham, to czy Cię znienawidzę? A czy jeśli oddam Ci swoje serce, nie odzyskam go?
|
|
|
|