 |
Czasem żałuję, że nie można cofnąć się w czasie. Wiem, że nie ma złych decyzji, są tylko takie, przez które zbaczamy ze wstępnie obranej ścieżki. A jednak żałuję. Wydawałoby się, że po każdym rozczarowaniu rusza się dalej, zostawia się wszystko za sobą. Ja jednak nie potrafię. Odnoszę wrażenie, że moje serce celowo trzyma się bardzo dalekich wspomnień. A to boli. Bo nic nie rani mocniej niż złudna nadzieja i stracony czas. / tonatyle
|
|
 |
Czasem wciąż marzę o rozmowie. By powiedzieć Ci o tym, co nie zostało powiedziane. By słowa, które tak palą, więcej nie bolały. Żebyś wiedział to, czego nie zdążyłam Ci powiedzieć. / tonatyle
|
|
 |
Chcę do Ciebie. Tak po prostu. Chcę być blisko, chcę na Ciebie patrzeć, chcę się z Tobą śmiać, chcę Cię słuchać, chcę iść z Tobą tą samą drogą. Po prostu chcę żebyś był. Sobą, przy mnie, obok. Wydaje się niewiele - po prostu być. A znaczy wszystko. / tonatyle
|
|
 |
Żaden inny pocałunek nie znaczył tak wiele, żadne inne wargi nie smakowały tak dobrze. / tonatyle
|
|
 |
Dopóki oddycham, będę miała nadzieję. / tonatyle
|
|
 |
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy. / Wisława Szymborska
|
|
 |
Czuję się dziś beznadziejnie. Ostatnio czuję się tak co raz częściej./Lizzie
|
|
 |
Próbowałam wierzyć w Twoje piękne słowa, by móc zaryzykować. Jednak ból, który nadal jest gdzieś we mnie, nie pozwala mi dać Ci kolejnej szansy. Nie, gdy wiem, co mnie czeka. Nie po to przepłakałam tysiące nocy, walczyłam o naszą znajomość przez kilka lat, by dać Ci wrócić, gdy w końcu doszłam do wniosku, że między nami nic już nie ma. Żadnego uczucia, które kiedyś wydawało mi się tak silne, że twierdziłam, że nie dam sobie bez Ciebie rady. Daję radę. Nawet lepiej niż z Tobą./Lizzie
|
|
 |
Moje życie znowu się posypało. Nie mam nic, o co warto byłoby walczyć. Nic na czym, by mi zależało. Czuję beznadziejną pustkę./Lizzie
|
|
 |
A teraz już tylko każdego dnia patrzę jak sypią mi się resztki znajomości. Ból, bo tracę osoby, które myślałam, że są ze mną szczere. Nie chcę takich ludzi obok. Wolę samotność niż kolejne łzy w oczach po tym, jak znowu okazało się, że któreś ze znajomych mnie okłamało./Lizzie
|
|
|
|