głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovedancex33

Nic mi się nie udaję  wszystko zawsze muszę zepsuć. W końcu nabrałam odwagi  aby naprawić swoje życie  chciałam się zmienić  być inną osobą. Byłam taka pewna siebie  chciałam tylko spełnić swoje największe marzenie  myślałam :każdemu się udaję  ja też dam radę i codziennie powtarzałam sobie  że jestem świetna  aby uwierzyć w siebie. Niestety kiedy wokół ktoś spełnia marzenia  cieszy się tym całym sercem  dzieli się dobrą wiadomością z ukochanymi osobami  gdzieś na świecie musi być osoba  której los podłożył kłody pod nogi i nie jest w stanie przez nie przeskoczyć. Trafiło na mnie  chyba ktoś na górze uważa  że nie zasługuję na szczęście  może uważa  że jeszcze za mało się rozczarowałam życiem i chcę mi jeszcze bardziej dokopać. Jestem zawiedziona  zła na samą siebie  że jest taką ofermą  ofiarą  która nic nie potrafi zrobić dobrze.Tracę w siebie wiarę  przestaję być silną  przestaję wierzyć w siebie.

nutlla dodano: 6 września 2013

Nic mi się nie udaję, wszystko zawsze muszę zepsuć. W końcu nabrałam odwagi, aby naprawić swoje życie, chciałam się zmienić, być inną osobą. Byłam taka pewna siebie, chciałam tylko spełnić swoje największe marzenie, myślałam :każdemu się udaję, ja też dam radę i codziennie powtarzałam sobie, że jestem świetna, aby uwierzyć w siebie. Niestety kiedy wokół ktoś spełnia marzenia, cieszy się tym całym sercem, dzieli się dobrą wiadomością z ukochanymi osobami, gdzieś na świecie musi być osoba, której los podłożył kłody pod nogi i nie jest w stanie przez nie przeskoczyć. Trafiło na mnie, chyba ktoś na górze uważa, że nie zasługuję na szczęście, może uważa, że jeszcze za mało się rozczarowałam życiem i chcę mi jeszcze bardziej dokopać. Jestem zawiedziona, zła na samą siebie, że jest taką ofermą, ofiarą, która nic nie potrafi zrobić dobrze.Tracę w siebie wiarę, przestaję być silną, przestaję wierzyć w siebie.

Nie mogę  nie potrafię. Mam dość  chcę zniknąć  uciec. Nie chcę tu być  tak żyć. Bez Ciebie to nie to samo i nie potrafię się szczerze śmiać. Umiem tylko siedzieć bezczynnie i płakać  krzyczeć  palić i płakać. Tak bardzo chciałabym pozbyć się tego smutku  wspomnień po Tobie  wymazać Cię z głowy i zacząć nowy rozdział  ale nie potrafię. Jestem słaba  poddaję się. Nie wiem jak mogłam myśleć  że coś się zmieni  że Cię odzyskam. Przecież to niemożliwe  to równa się z cudem. Teraz jesteś z nią  żyjesz  oddychaj dzięki niej. A ja już jestem nikim  nawet nie jestem Twoim wspomnieniem  nie pamiętasz mnie. I jest mi przykro  i chcę mi się płakać.

nutlla dodano: 2 września 2013

Nie mogę, nie potrafię. Mam dość, chcę zniknąć, uciec. Nie chcę tu być, tak żyć. Bez Ciebie to nie to samo i nie potrafię się szczerze śmiać. Umiem tylko siedzieć bezczynnie i płakać, krzyczeć, palić i płakać. Tak bardzo chciałabym pozbyć się tego smutku, wspomnień po Tobie, wymazać Cię z głowy i zacząć nowy rozdział, ale nie potrafię. Jestem słaba, poddaję się. Nie wiem jak mogłam myśleć, że coś się zmieni, że Cię odzyskam. Przecież to niemożliwe, to równa się z cudem. Teraz jesteś z nią, żyjesz, oddychaj dzięki niej. A ja już jestem nikim, nawet nie jestem Twoim wspomnieniem, nie pamiętasz mnie. I jest mi przykro, i chcę mi się płakać.

Kiedyś Ci obiecałam  że się nie poddam. Dotrzymałam obietnicy. Jeszcze chodzę po tej ziemi  oddycham  funkcjonuję. Z wielkimi ranami na sercu i pustką w sobie. Nie chcę już się poddawać  zbyt dobrze znam to uczucie kiedy serce kruszy się na milion kawałeczków i nie można znaleźć żadnego kleju  aby ponownie je poskładać w jedną całość. Zbyt długo byłam na dnie. Chyba najwyższa pora pozwolić rozwinąć skrzydła i wylecieć z dołka. Zabrać ze sobą jedynie odbudowaną siłę  a na dnie zostawić wspomnienia o Tobie. Mam tylko nadzieję  że smutek nie wróci wraz z nadejściem roku szkolnego. Od września codziennie będę mijać Cię na szkolnym korytarzu  będę słyszeć Twój głos  śmiech. Zobaczę jak z każdym dniem ona staję się dla Ciebie ważniejsza  jak patrzysz na nią jak kiedyś na mnie. Boję się  że mogę sobie drugi raz nie poradzić. Co jeśli moja słabość do Ciebie powróci z podwojoną siłą wraz z zakończeniem wakacji?Jeśli na nowo usłyszę odgłos łamiącego serca?

nutlla dodano: 29 sierpnia 2013

Kiedyś Ci obiecałam, że się nie poddam. Dotrzymałam obietnicy. Jeszcze chodzę po tej ziemi, oddycham, funkcjonuję. Z wielkimi ranami na sercu i pustką w sobie. Nie chcę już się poddawać, zbyt dobrze znam to uczucie kiedy serce kruszy się na milion kawałeczków i nie można znaleźć żadnego kleju, aby ponownie je poskładać w jedną całość. Zbyt długo byłam na dnie. Chyba najwyższa pora pozwolić rozwinąć skrzydła i wylecieć z dołka. Zabrać ze sobą jedynie odbudowaną siłę, a na dnie zostawić wspomnienia o Tobie. Mam tylko nadzieję, że smutek nie wróci wraz z nadejściem roku szkolnego. Od września codziennie będę mijać Cię na szkolnym korytarzu, będę słyszeć Twój głos, śmiech. Zobaczę jak z każdym dniem ona staję się dla Ciebie ważniejsza, jak patrzysz na nią jak kiedyś na mnie. Boję się, że mogę sobie drugi raz nie poradzić. Co jeśli moja słabość do Ciebie powróci z podwojoną siłą wraz z zakończeniem wakacji?Jeśli na nowo usłyszę odgłos łamiącego serca?

świetne ♥ teksty nutlla dodał komentarz: świetne ♥ do wpisu 29 sierpnia 2013
Chcę się ukryć  gdziekolwiek  ukryć się w kącie  schować  przed światem  miłością i emocjami. Znaleźć kryjówkę  gdzie nic złego mnie nie spotka  gdzie nikt mnie nie znajdzie. Nikt nie będzie mówił co mam robić  nikt nie będzie kazał kochać. Znaleźć jakieś miejsce  gdzie nie będę musiała udawać szczęśliwej  gdzie będę mogła się wypłakać  przelać uczucia na papier  nie bojąc się  że ktoś je weźmie i rozgłosi wśród znajomych co mnie boli. Gdzie nie spotkam ludzi  którzy czekają aż się potknę i upadnę. Miejsce  gdzie byłabym tylko ja  a wszystko inne gdzieś obok  nie zwracać uwagi na czas  żyć chwilą  nie przejmować się niczym. Schować się i nie wychodzić  stworzyć swój własny idealny świat.

nutlla dodano: 28 sierpnia 2013

Chcę się ukryć, gdziekolwiek, ukryć się w kącie, schować przed światem, miłością i emocjami. Znaleźć kryjówkę, gdzie nic złego mnie nie spotka, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Nikt nie będzie mówił co mam robić, nikt nie będzie kazał kochać. Znaleźć jakieś miejsce, gdzie nie będę musiała udawać szczęśliwej, gdzie będę mogła się wypłakać, przelać uczucia na papier, nie bojąc się, że ktoś je weźmie i rozgłosi wśród znajomych co mnie boli. Gdzie nie spotkam ludzi, którzy czekają aż się potknę i upadnę. Miejsce, gdzie byłabym tylko ja, a wszystko inne gdzieś obok, nie zwracać uwagi na czas, żyć chwilą, nie przejmować się niczym. Schować się i nie wychodzić, stworzyć swój własny idealny świat.

Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia  podczas każdej naszej rozmowy  ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym  jak nienawidzę ludzi i o tym  jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci  tak bardzo  tak bezgranicznie  że czasami aż brakło mi tchu  od ilości słów  które znowu miały przejść przez moje gardło  aby powiedzieć ci  jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś  jak bardzo pragniesz mnie mieć.

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć.

W morzu szczęścia zawsze znajdzie się jakaś kropla obawy  strachu i niepewności...

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

W morzu szczęścia zawsze znajdzie się jakaś kropla obawy, strachu i niepewności...

Siedziałam skulona na parapecie ocierając wilgotną skórę od łez.

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

Siedziałam skulona na parapecie ocierając wilgotną skórę od łez.

Nie sposób opi­sać tęskno­ty  gdy będąc da­leko  kocha się tak bardzo.

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

Nie sposób opi­sać tęskno­ty, gdy będąc da­leko, kocha się tak bardzo.

To coś  małe i wred­ne  zżera mnie od środka.Tak zwa­na tęsknota.

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

To coś, małe i wred­ne, zżera mnie od środka.Tak zwa­na tęsknota.

Za­sypiać i budzić się u bo­ku ko­goś  z kim seks to nie tyl­ko be­zuczu­ciowa przy­jem­ność  a prag­nienie poz­na­wania siebie każde­go dnia  każdej no­cy... Tęskno­ta za blis­kością kocha­nego ciała  w jed­nym łóżku i w jed­nej pościeli.

shitt dodano: 27 sierpnia 2013

Za­sypiać i budzić się u bo­ku ko­goś, z kim seks to nie tyl­ko be­zuczu­ciowa przy­jem­ność, a prag­nienie poz­na­wania siebie każde­go dnia, każdej no­cy... Tęskno­ta za blis­kością kocha­nego ciała, w jed­nym łóżku i w jed­nej pościeli.

I te komentarze pod zdjęciem na fecebooku  jak zwykle uśmiechnięta   doprowadzają mnie do łez. Gdyby zobaczyli mnie jak wyglądam sama w domu od razu zmieniliby zdanie. Gdyby dzisiaj ktoś sobie o mnie przypomniał i postanowił mnie odwiedzić  przestraszyłby się. Zobaczyłby tylko podkrążone oczy  bladą twarz  włosy związane w krzywą kitkę i pustkę w oczach. Chodzące zombi  które ukrywa się przed światem  aby nikt go nie zaatakował  bo jakby ludzkość zareagowała na kogoś takiego? Zombi  które zmienia się w zwykłego człowieka  jedynie wtedy  gdy stwierdza  że za długo siedzi sam i mogłoby to obudzić podejrzenia wśród ludzi. Wychodzi  uśmiecha się  tak jak kiedyś. Naprawdę kiedyś byłam szczęśliwa i widziałam sens  chociaż trudno w to uwierzyć. Dzisiaj chciałabym powrócić do tych chwil  gdzie uśmiech był nierozłączną częścią mnie  a znikał tylko podczas snu. Dzisiaj za bardzo się zgubiłam i straciłam to co dobre. Umarłam i jestem chodzącym trupem  jestem bezuczuciowym zombi.

nutlla dodano: 25 sierpnia 2013

I te komentarze pod zdjęciem na fecebooku "jak zwykle uśmiechnięta", doprowadzają mnie do łez. Gdyby zobaczyli mnie jak wyglądam sama w domu od razu zmieniliby zdanie. Gdyby dzisiaj ktoś sobie o mnie przypomniał i postanowił mnie odwiedzić, przestraszyłby się. Zobaczyłby tylko podkrążone oczy, bladą twarz, włosy związane w krzywą kitkę i pustkę w oczach. Chodzące zombi, które ukrywa się przed światem, aby nikt go nie zaatakował, bo jakby ludzkość zareagowała na kogoś takiego? Zombi, które zmienia się w zwykłego człowieka, jedynie wtedy, gdy stwierdza, że za długo siedzi sam i mogłoby to obudzić podejrzenia wśród ludzi. Wychodzi, uśmiecha się, tak jak kiedyś. Naprawdę kiedyś byłam szczęśliwa i widziałam sens, chociaż trudno w to uwierzyć. Dzisiaj chciałabym powrócić do tych chwil, gdzie uśmiech był nierozłączną częścią mnie, a znikał tylko podczas snu. Dzisiaj za bardzo się zgubiłam i straciłam to co dobre. Umarłam i jestem chodzącym trupem, jestem bezuczuciowym zombi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć