głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika loveandpeace

jesteś ostrą zawodniczką  masz co chcesz  możesz wszystko

julsonka dodano: 16 października 2017

jesteś ostrą zawodniczką, masz co chcesz, możesz wszystko` ;)

jedni szczerze mnie kochają  inni szczerze nienawidzą

julsonka dodano: 16 października 2017

jedni szczerze mnie kochają, inni szczerze nienawidzą `

wzruszyłabym się   ale tusz był za drogi .

julsonka dodano: 16 października 2017

wzruszyłabym się , ale tusz był za drogi .

Okropnie przykro jest patrzeć  jak umiera nadzieja.

julsonka dodano: 16 października 2017

Okropnie przykro jest patrzeć, jak umiera nadzieja.

czasami mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę.

julsonka dodano: 16 października 2017

czasami mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę.

Absurdalnie  pomimo  wbrew i na przekór.

julsonka dodano: 16 października 2017

Absurdalnie, pomimo, wbrew i na przekór.

Jak Szlachta się bawi to koszty się nie liczą.

julsonka dodano: 16 października 2017

Jak Szlachta się bawi to koszty się nie liczą.

Nikt dawno nie słyszał mojego nieopanowanego śmiechu  nawet nie widział na mojej twarzy sztucznego uśmiechu. Rozmowa z kimkolwiek sprawia mi ogromny problem  chociażby o  dupie Maryni .  Brak mi chęci na jakiekolwiek wyjścia ze znajomymi  nawet w sobotni wieczór. Nie wspomnę o moim powrocie do szarej rzeczywistości  którym jest uczelnia. Wiecznie słyszę o smutku w moich oczach. Tylko wiesz.. ja już nie chcę być tą osobą  co przedtem. Boję się  że ktoś ponownie wpieprzy mi się do życia i rozpierdoli je do końca. Nie chcę  by ktokolwiek z zewnątrz zbliżał się do mnie i mnie krzywidził. Ja po prostu nie mam sił na podnoszenie się z kolejnego doła  rozumiesz?

estate dodano: 5 października 2017

Nikt dawno nie słyszał mojego nieopanowanego śmiechu, nawet nie widział na mojej twarzy sztucznego uśmiechu. Rozmowa z kimkolwiek sprawia mi ogromny problem, chociażby o "dupie Maryni". Brak mi chęci na jakiekolwiek wyjścia ze znajomymi, nawet w sobotni wieczór. Nie wspomnę o moim powrocie do szarej rzeczywistości, którym jest uczelnia. Wiecznie słyszę o smutku w moich oczach. Tylko wiesz.. ja już nie chcę być tą osobą, co przedtem. Boję się, że ktoś ponownie wpieprzy mi się do życia i rozpierdoli je do końca. Nie chcę, by ktokolwiek z zewnątrz zbliżał się do mnie i mnie krzywidził. Ja po prostu nie mam sił na podnoszenie się z kolejnego doła, rozumiesz?

Czas  którego tak pragnęłam właśnie nadszedł. Miejsce  które miało być ucieczką od ostatnich miesięcy od jutra wróci do szarej rzeczywistości. Zatem dlaczego tak cholernie się boję i płaczę od samego rana? Czy może ten powrót jest bardziej bolesny niż się spodziewałam? Niech to uczucie już zniknie  ucieknie i zostawi mnie samą z moją samotnością  do cholery.

estate dodano: 4 października 2017

Czas, którego tak pragnęłam właśnie nadszedł. Miejsce, które miało być ucieczką od ostatnich miesięcy od jutra wróci do szarej rzeczywistości. Zatem dlaczego tak cholernie się boję i płaczę od samego rana? Czy może ten powrót jest bardziej bolesny niż się spodziewałam? Niech to uczucie już zniknie, ucieknie i zostawi mnie samą z moją samotnością, do cholery.

Dla Ciebie byłam tylko rozdziałem. Dla mnie Ty byłeś całą książką.   Tom McNeal

estate dodano: 2 października 2017

Dla Ciebie byłam tylko rozdziałem. Dla mnie Ty byłeś całą książką. / Tom McNeal

Cały ten rok jest jednym wielkim chaosem. Od samego początku nic się nie układało. Pełno niepotrzebnych powrotów  drugich szans  rozczarowań  lamentów  zdrad  nieporozumień  zmarnowanego czasu i bólu. Do końca zakończenia tego koszmaru zostały trzy miesiące  a ja już nie wierzę  by cokolwiek mogłoby się zmienić. Za dużo tych miesięcy przepełnionych bólem  za dużo tych łez i przede wszystkim za dużo Ciebie  mojego niszczyciela. Tylko czuję  jak wykańcza mnie ten stan. Mam wrażenie  jakby świat się dla mnie zatrzymał za karę i nie ma zamiaru ruszyć.

estate dodano: 2 października 2017

Cały ten rok jest jednym wielkim chaosem. Od samego początku nic się nie układało. Pełno niepotrzebnych powrotów, drugich szans, rozczarowań, lamentów, zdrad, nieporozumień, zmarnowanego czasu i bólu. Do końca zakończenia tego koszmaru zostały trzy miesiące, a ja już nie wierzę, by cokolwiek mogłoby się zmienić. Za dużo tych miesięcy przepełnionych bólem, za dużo tych łez i przede wszystkim za dużo Ciebie, mojego niszczyciela. Tylko czuję, jak wykańcza mnie ten stan. Mam wrażenie, jakby świat się dla mnie zatrzymał za karę i nie ma zamiaru ruszyć.

Przyszedł do mnie ze swoim złamanym sercem  po prostu był dnem emocjonalnym. Ja  nawina dziewczynka postanowiłam się zaopiekować chorym chłopczykiem. Z wdzięczności rozpierdolił mi życie  przy okazji zostawił swój ból. Zabrał ogrom miłości  który przelałam na jego osobę i wrócił do niej. Kochany  prawda?

estate dodano: 2 października 2017

Przyszedł do mnie ze swoim złamanym sercem, po prostu był dnem emocjonalnym. Ja, nawina dziewczynka postanowiłam się zaopiekować chorym chłopczykiem. Z wdzięczności rozpierdolił mi życie, przy okazji zostawił swój ból. Zabrał ogrom miłości, który przelałam na jego osobę i wrócił do niej. Kochany, prawda?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć