 |
Wiem to, co wiem, mam to, co mam, lecz wiem, o co gram. Bądź blisko, to wszystko.
|
|
 |
Brakuje mi go. Brakuje mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru,
który u mnie wywoływały. Tęsknie za nim. Za jego oczami, a nawet pocałunkiem,
którego nigdy nie dostałam - dziwne, nie? Ale co z tego?
Przecież On nie tęskni, nie brakuje mu mnie.
|
|
 |
Uzależnił mnie. Jest w każdej mojej myśli, słowie, śnie. Wszędzie czuje jego obecność.
Przez cały czas mam wrażenie, że zaraz tu wejdzie, przytuli i powie "kocham".
Zwariowałam na jego punkcie, nie potrafię się skupić,
a najprostsze rzeczy bez niego wydają się nie do pokonania.
Oszaleje bez niego, jest wszystkim czego teraz chce. Jest uosobieniem marzeń.
|
|
 |
Dziękuje mu za każdy szept, który przyprawiał mnie o dreszcze. Za każdy pocałunek, który przedłużał się o 3 minuty więcej niż chciałam. Za każde drobne, ale jakże piękne słowo w moją stronę. Dziękuje mu za każdą wspólnie spędzoną chwile i wspomnienia, które tkwić będą w mojej pamięci do śmierci. Za tulenie, które daje tyle bezpieczeństwa i ciepła.. Za odwożenie do domu po każdym spotkaniu, bo się o mnie troszczy. Za to, że się o mnie martwi i chce dla mnie wszystkiego, czego pragnę. Dziękuje mu za to, że wybacza każde ' przepraszam ' i zawsze powtarza, że mimo wszystko kocha. Dziękuje za wspólne noce, które były moim marzeniem i za każde chwile szczęścia. Dziękuje mu za to, że trwa przy mnie mimo mojej trudnej osobowości i ceni mój trudny charakter. Dziękuje mu, że docenia to, jak bardzo jestem mu oddana i jak bardzo go kocham. Dziękuje mu, że mam tą świadomość i pewność, że jestem dla niego najważniejsza.
|
|
 |
Czuję się jak kretynka, czekając na Twoją wiadomość, która nie nadchodzi. Godzinami łudzę się, że pomyliłeś numery, że straciłeś zasięg, bądź padła Ci bateria. Nigdy, nie dopuszczam do siebie myśli, że zapomniałeś o moim istnieniu.
|
|
 |
Wy wszyscy się nadajecie. Obiecujecie, że będziecie zawsze , a prędzej czy później i tak odchodzicie.
|
|
 |
Przykładam do nosa bluzę przesiąkniętą jego perfumami i przypominam sobie, jak pachnie szczęście.
|
|
 |
Słyszę alarm syren, psy wyją zamiast szczekać, ty cieszysz się jak pizda, ty nie wiesz co cię czeka.
|
|
 |
I najgorsza jest świadomość, że piszesz do niej to samo, co kiedyś pisałeś do mnie.
|
|
 |
Mówisz, że mnie znasz, ale czy widziałeś mnie chociaż raz bez makijażu? Czy widziałeś jak płaczę, albo co jadam na śniadanie. Czy wiesz jaki jest mój ulubiony sok i przy jakiej piosence zasypiam? Wiesz jakich piosenek słucham aby się rozbudzić i jak tańczę? Ile słodzę herbatę i jaką pijam? A może wiesz kogo mam na tapecie w komputerze i jak wybieram ubrania na dany dzień? Nie wiesz? To jakim prawem mówisz, że mnie znasz?
|
|
 |
Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz. I muszę się teraz przyznać, że uwielbiam gdy trzymasz dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno mnie do siebie tulisz przy tym czule całując.
|
|
 |
Jutro z moim miśkiem.♥ Patryk. ;-*
|
|
|
|