 |
|
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
|
Mam to, co najważniejsze - nadzieję. Ona pozwala mi iść z uśmiechem na twarzy przed siebie, choć zdarza się, że się potykam.
|
|
 |
|
całe życie człowieka na Ziemi sprowadza się do poszukiwania Drugiej Połowy. Wydaje mu się, że szuka mądrości, bogactwa czy władzy, ale to nieprawda, bo wszystko, co osiągnie okaże się puste, jeśli nie uda mu się odnaleźć swojej Drugiej Połowy.
|
|
 |
|
nadal wierzę, że dwójka przeznaczonych sobie ludzi spotka się w odpowiednim miejscu i czasie i będą obrzydliwie szczęśliwi.
|
|
 |
|
Pijąc 3 piwo z kolei i kończąc już ostatniego papierosa myślę, że chyba potrafię żyć bez Ciebie. Trochę promili i wszystko stało się piękniejsze.
|
|
 |
|
i w ciągu kilku minut zawalił się cały jej świat, w ciągu jednej sekundy wszystko co miało dla niej największy sens poszło się jebać. !
|
|
 |
|
Ej, koleś . Nie zmuszam Cię do odzywania się do Mnie, pisania, dzwonienia, czy mówienia Mi 'cześć ' , ale weź nie bądź już taki perfidny, nie przechodz obok Mnie odwracając się , co ? Noo, chyba, że chcesz , by pękło Mi serce, to droga wolna, rób tak dalej .
|
|
 |
|
Prowadzisz jakąś grę moimi uczuciami , myśląc , że tego nie ogarniam - wiesz Skrabie przykro mi , ale trafiłeś na inteligentną wersję blondynki.
|
|
 |
|
piliśmy u mnie w domu - taty nie było, a mama wyszła gdzieś na miasto z przyjaciółką. koło północy wróciła i wchodząc do pokoju zobaczyła około sześciu osób. wszyscy chórkiem powiedzieli niewyraźne już 'dobry wieczór'. mama popatrzyła na mnie mówiąc ' nie żeby był środek tygodnia Skarbie, wcale. a Twoja znajomość 'Pana Taduesza' ogarnięta ? przecież przerabiacie podobno teraz'. przerwóciłam oczami, po czym podając jej szklankę dodałam ' tak mamuś przerabiamy, na drinka'. uśmiechnęła się , po czym biorąc szklankę wyszła mówiąc 'dobra, ja nic nie widziałam - ale to bonio moglibyście gdzieś tak bardziej w niewidocznym miejscu trzymać, dzieciaki'.
|
|
 |
|
Duma? Moje obojętne przechodzenie obok Niego, udawanie, że nie chcę posłać mu uśmiechu, nie odezwanie się, gdy mówił.Robienie tego wszystkiego, czego potem żałuję i co zaprzecza temu, że jestem w Nim absolutnie zakochana.
|
|
 |
|
` tak, najlepiej wciskać kity, zeby ktoś uwierzył ci w każde słowo a potem mieć go gdzieś...
|
|
|
|