 |
Niech jeszcze z 50 osób napisze jaki wynik bo naprawdę nie mam w domu telewizora. Już wystarczająco tego jest na fb.
|
|
 |
Każdy jest w czymś mistrzem, jedni gotują wspaniałe potrawy, inni zdobywają puchary w zawodach sportowych, lub też zwyczajnie jak nikt inny potrafią wysłuchać tak, że czujemy jak robi się nam lżej na sercu. Jednak najbardziej w świecie intrygują mnie ci ludzie, którzy pragną dojść do perfekcji w robieniu komuś krzywdy.
|
|
 |
Kiedy chłopcy i dziewczęta dojrzewają, miłość zaczyna im bić w sercach. Wszystko wydaje się wspaniałe! Na tym etapie młodzież zaczyna odczuwać i poznawać silne uczucia miłości i namiętności. A ogólnie to w tym wieku zakochują się od pierwszego wejrzenia. W każdym razie, te wspaniałe uczucia są odczuwalne w sercach młodych jak i dorosłych osób ì, dlatego też wszyscy bez względu na wiek odczuwają potrzebę aby spotkać idealnego partnera zakochać się i żyć długo i szczęśliwie. [psycholandiaaa]
|
|
 |
|
Każda kłótnia sprawia niesamowity ból, serce pęka, a oczy przepełnione są łzami i choć wiem że płacz nic nie da i tak płacze. ~schooki~
|
|
 |
możesz mi mówić, że to tak bardzo niekobiece - a ja i tak włożę na siebie dresy i dużą bluzę. możesz mówić mi, że to nierozsądne - a ja i tak wyprowadzę się z domu za kilka miesięcy. możesz mówić mi, że to głupie jak postępuję - a ja i tak będę brnęła określonymi przez siebie zasadami. możesz mówić mi, że się przejadę - a ja i tak będę patrzeć na ręce najbliższych, i obserwować każdy ich krok, modląc się by dali radę. możesz mówić mi, że mnie to wyniszcza - ja i tak będę brała te pieprzone białe tabletki. możesz mówić mi, że to nieodpowiedzialne - a ja i tak będę melanżować i wracać co sobota do domu nad ranem. możesz mówić mi , że to samobójstwo - a ja i tak nadal będę Go kochać.
|
|
 |
Najpiękniejsze chwile życia czasami nic nie znaczą, jeżeli nie ma tam Ciebie.
|
|
 |
-Nie chcę tego już dłużej ciągnąć.. -O co Ci chodzi? -O nic. Po prostu to już koniec. Po czym wyszedł i nie powiedział ani słowa. [psycholandiaaa]
|
|
 |
|
potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.
|
|
|
|